Wpis z mikrobloga

Generałowi urodził się syn. Niestety generał nie mógł w tym momencie być w szpitalu, więc przy rodzącej żonie czuwał jego adiutant. Po wszystkim dowódca dzwoni i pyta:

- Jak wygląda mój syn?

- Bardzo do pana podobny, panie generale.

- Więcej szczegółów, więcej szczegółów!

- Mały, łysy i drze mordę!

#zartujzwykopem
  • 1