Wpis z mikrobloga

Odnoszę wrażenie, że Klocuch nie ma pomysłów i/lub nie chce mu się już nagrywać. W ostatnich filmach stara się naśladować samego siebie, te wszystkie żarty jakieś takie wymuszone i na siłe, sztuczny sposób mówienia. Wcześniejsze filmy brzmią jak gdyby były nagrywane spontanicznie i naturalnie a teraz jakby chciał po prostu odbębnić i wrzucić cokolwiek. Nawet powiedziałabym, że w niektórych momentach odczuwam zażenowanie...Mam nadzieję, że to chwilowa sytuacja i nadejdzie kiedyś nowy etap jego twórczości jeszcze inny niż pozostałe.
#klocuch
  • 7
@DumnaAniemia: Dla mnie jego teksty są w dalszym ciągu ciekawe i czasem nowatorskie, fajnie się ogląda, ale przeszkadza mi ten sztuczny sposób mówienia, który jest w większej części filmów bodajże od 2018. Przez to nawet zwykłe gadanie brzmi jak wypowiadanie kwestii do dublażu czy kabaretu. Najgorzej jest zwłaszcza na początku filmu więc, albo musi się rozkręcać, albo ja się przyzwyczajam xDD Dawniej brzmiał niesamowicie wiarygodnie, a teraz zamiast mówić spokojnie zbyt
@Kyaruna357: Kiedyś ta jego gadka była bardzo specyficzna - charakterystyczna intonacja, sapanie, zacinanie się, przerywanie w połowie zdania itd. Teraz z wyjątkiem zmienionego głosu (dalej nie wiem czy to jakiś program czy sam tak potrafi) brzmi strasznie zwyczajnie i normalnie. Ja akurat zauważam różnice przed i po bo pierwszy raz ta nienaturalność i udawany entuzjazm rzuciły mi się w oczy przy filmie kościoły w grach. Nie wiem czy jest to spowodowane
Ciekawe, bo kościoły w grach akurat bardzo mi się podobały. Myślę, że ta sztuczność i inne zjawiska były na sto procent wcześniej. Nie umiem może dobrze wskazać gdzie, ale może jak zacząć nagrywać na youtube. A co do "zapisywania na kartce" muszę się zgodzić, bo trochę to tak wygląda. Zwłaszcza że Klocuch twierdził, że nie jest żadnym youtuberem, a właściwie jakby stara się naśladować standardy wyznaczone przez innych youtuberów. I ciekawe, że