Wpis z mikrobloga

#swieta #spasionaswinia

Wszedłem wczotraj na wagę i szok.
ponad 90 :(

codziennie duże śniadanie w domu przed pracą
o 13.00 pożądny lunch. O 17 żona czeka z obiadem, potem rodzinna kolacja
w każdy weekend domowe ciasto cłodycze.
Wszyscy w domu chodzielce tylko mi bebzon wywaliło.

lata lecą i metabolizm też już inny :((

teraz zamiast ubrać adidasy i pobiegać siedzę ma mikro.
  • 2
  • Odpowiedz