Wpis z mikrobloga

Ktoś ma tego psa i mógłby mi powiedzieć jak wygląda jego posiadanie?

Ile kosztuje normalne utrzymanie takiego pupila?
Ile trzeba z nim chodzić lub biegać i jak często?
Ogólnie wady i zalety takiego pupilka, zastanawiam się nad takim ale nie wiem czy podołam i muszę dobrze to przemyśleć co by potem nie oddawać psiaka bo to bez sensu brać i oddawać.

Miejsce pobytu to miasto czasami wieś (weekend na 1-2 miesiące)

#samoyed
  • 16
@KosmicznyPolityk: mój ma 5 miesięcy. Na razie jeszcze nie było zmiany futra, ale tak 2x w roku jak zmienia futro to jest drugi pies z włosów (wpisz sobie na YouTube czesanie Samoyeda). Póki co wystarcza przeczesać ją co kilka dni. Utrzymanie jedzeniowe to na razie około 250 zł miesięcznie (karma addvena dla szczeniąt, rosołek z kurczakiem i marchewką gotowany, jakieś smaczki, czasem jabłko, banan). Jeśli mieszkasz w bloku to nie polecam,
@jestemmaruda: spacer 4km dziennie nie stanowi problemu ale więcej już może być problem ... No i ten brak przestrzeni :/
Jedzenie na psiaka wydaje się być normalna suma w sumie i ten weterynarz ... Czemu co miesiąc, myślałem że jak jest mały to go się szczepi i raz do roku + jakieś leczenie co tam się złapie jego itp.
@KosmicznyPolityk: no bo szczeniakowi trzeba robić 2-3 szczepienia na coś tam jak się urodzi i potem na wscieklizne jeszcze raz. No i zanim do mnie przyszła to miała 2 szczepienia i potem musiała jeszcze na wscieklizne. Tak to raz w roku wścieklizna a odrobaczenie co około 3 miesiące odrobaczanie (ale jak się zna wagę psa to tylko po tabletkę się jedzie i daje psu w domu). No i polecam na kleszcze
@KosmicznyPolityk: nie ma psa chyba do kupienia z rodowodem od razu (nie jestem pewna), w sensie dostajesz metryczkę psiaka i z nią idziesz do związku wyrabiać rodowód. Ja zapłaciłam 3300 zł z hodowli potwierdzonej przez polski zwiazek, tata champion mama zwykły samoyed (w sensie żadnych wygranych konkursów). Poniżej 3 tyś rasowego psa raczej bym się bała kupować. Z lepszym hodowli (które są hodowlami międzynarodowymi) psiaki kosztują 5-6 tys. Zależy jacy rodzice
@jestemmaruda: nie no najważniejsze by psiak był zdrów a nie miał obwódkę czarna czy różowa :)

Czyli ogólnie 5-6 tys to norma i metryka na rodowód :) czyli git.

A powiedz psiak jest głośny czy raczej cichy? Szczęka jak głupi czy raczej spokojnie i nie drze mordy jak wariat
@KosmicznyPolityk: lubi sobie porozmawiać :D np można czasem z nim pogadać mówi się do niego a on odszczekuje :D ale w zasadzie głównie rano szczeka jeśli by się ją wypuściło od razu na dwór to nie ma problemu. Albo jak się obrazi, bo się coś zabroni to odszczeknie na odchodne :D ale zawsze jest jakiś powód szczekania
Mój samoyed ma 15 miesięcy, na początku koszty nie były duże, jadł karmę dla szczeniąt i mięso, teraz jest na surowej diecie i je wylacznie konine ze względu na alergie, więc koszty znacznie wzrosły. Nie chce nikogo straszyć, ale decydując się na psa musisz mieć jakieś oszczędności na jego ewentualne leczenie, zeby być przygotowanym nawet na czarny scenariusz. Mój mieszka w małym mieszkaniu w Krakowie, jest aktywny ale nie potrzebuje az dużo
@KosmicznyPolityk Miałam kontakt z wieloma samoyedami oprócz mojego i muszę powiedzieć, że co pies to charakter. Nie można powiedzieć czy to cicha czy głośna rasa. Moja suczka np. jest cicha i spokojna, lubi sobie pogadać, szczeka głośno tylko jak słyszy, że ktoś podjechał pod dom, za to suczka znajomych po prostu uwielbia drzeć mordę bez powodu, bo inaczej tego nazwać się nie da. Przy mojej nie miałam żadnych problemów z niszczeniem w
Jeszcze mogę dodać, że zdecydowana większość tych psów to straszne przylepy. Nie jest tak, że idziesz z psem na spacer rano i wieczorem i potem psa nie ma, tylko on łazi za Tobą i się dopomina o uwagę, głaskanie, pogadanie z nim, szarpanie się zabawką czy co tam mu się akurat wymyśli. Pewnie mogłabym napisać dużo więcej, ale nie wiem czy Cię to interesuje, więc jak coś to pytaj.
No i jeszcze odnosząc się do Twoich początkowych obaw to nie bać się. Ludzie często piszą, że codziennie chodzą ze swoim psem jakieś kilometry z kosmosu, wstają o nie wiem, chyba 5 rano żeby przed pracą iść na 3 godziny spaceru jak w paście o chodzeniu po bułki. Raz pójdziesz na 4km, raz na 2km, jednego dnia Ci się zdarzy wyjść tylko na szybkie kółko, a w weekend mu to wynagrodzisz spacerem