[bzam]

Lubicie spotkania rodzinne?

W komentarzach jak chcecie to śmiało, możecie rozwinąć dlaczego tak albo nie. No i analogicznie, dlaczego mieszane uczucia.

#pytanie #ankieta #kiciochpyta

[j.....n]

@bzam: zawsze siedzę jak debil i tylko słucham o czym gadają, ewentualnie odpowiadam na jakieś pytania typu ''co tam w szkole?'' ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[bzam]

@jasmi_n: Ja to tam jestem ciągle krytykowany przy stole. Nieważne co bym zrobił - czy coś dobrze, czy coś źle w ciągu roku. W sumie takie spotkania to dla mnie zawsze stres, wchodzi kilka/-naście osób i musisz się spowiadać za swoje błędy przy "rodzince".

Dlatego u mnie jest definitywne nie, nienawidzę takich spotkań.

[D.....y]

@bzam: nie, bo w zasadzie nic mnie nie łączy z rodziną. W zasadzie ostatnie dwa lata to nawet się nie spotykam z nimi XD

[A.....a]

@bzam: ja w rodzinie mam sporo śmieszków wiec lubię :) Przeważnie gada się o bieżących sprawach i wspomina śmieszne historie z przeszłości. Żadnego wypytywania.
Nigdy w życiu nie usłyszałam "co Ty wiecznie sama, znajdź sobie kogoś" albo wypytywanie o pracę, czy wcześniej oceny na studiach... Mam duże szczęście pod tym względem :D

[a.....1]

@bzam: Zdecydowanie nie, bo jestem porównywana do rodzeństwa/ kuzynów i zawsze wychodzę na tą najmniej mądrą i zdolną w porównaniu do reszty. No i ciągłe dogadywanie i uszczypliwości odnośnie wyglądu i całej reszty są na porządku dziennym przy takich spotkaniach. Do tego ta sztuczna atmosfera na święta, gdzie przez resztę roku każdy ma na każdego wywalone. Zdecydowanie wolałabym święta w gronie najbliższej rodziny: rodzice i rodzeństwo i byłoby super

[elpoliko]

@bzam: ja lubię z najbliższą rodziną (mama, siostra), ale z dalsza (ciocie, wujkowie, kuzyni) nie lubię ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[potsap124]

@bzam: z rodzicami i rodzeństwem bardzo lubię. Z pozostałą częścią rodziny - meh.