Wpis z mikrobloga

Najgorsze wspomnienie z dzieciństwa
6-letnia, pulchna, zawsze chętna na coś słodkiego ja, słyszę dźwięk zbliżającego się w.w. samochodu. Biegnę pełna nadziei na szamkę, a tu co?
Samochód z warzywami.
WARZYWAMI #!$%@?
Zamiast loda mogłam sobie kupić kilo ziemniaków w ramach pocieszenia.
Wyobraźcie sobie moje rozczarowanie wtedy. Kto wpadł na tak sadystyczny pomysł?
  • Odpowiedz
@Zuzan_: xD #!$%@? przypomnialo mi sie jak u znajomych mieli jakiś sklep z paszami dla świń na kółkach jeżdżący z rana z jakimś głupim sygnałem jak wóz z lodami

Ale był zawód w oczach bombelków xD
  • Odpowiedz
@Zuzan_: kurde, jak mieszkałem na wsi to nawet tam zapuszczał sie jakis koleś takim autem :) i dobrze robił, bo w tamtych czasach miał naprawde ciekawe produkty, których ludzie z wiosek nie byli w stanie kupić bez wyjeżdżania do miasta (o dziwo było takich wielu).
  • Odpowiedz
@Zuzan_: jak tylko zalegalizują zielone, przerabiam starego hippi busa na diler wóz i będe jeździł po osiedlach grając because i got high i inne kultowe kawałki i wyciągał 18+ - 130latków na "zielone lody" :D
  • Odpowiedz