Wpis z mikrobloga

Nawiązując do wpisu @goly8622. Błąd urzędnika. Znam ten ból( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja około roku 2000 wybierałem się na szybką emigrację w celach zarobkowych i musiałem zmienić stary paszport. I okazało się wtedy, że mam "wbitą" nieprawidłową płeć. Wtedy dotarło do mnie dlaczego podczas przekraczania granicy z Niemcami od ładnych kliku lat celnicy łypali na mnie z byka i za każdym razem chodzili coś sprawdzać na zaplecze. Musiałem pisać oświadczenie o moim wewnętrznym odczuciu płci. Latałem z tym pismem i bombonierką do pani kierowniczki w Urzędzie Wojewódzkim żeby nadać trybu przyspieszonego. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy jako dwudziestolatek trochę miałem stracha, że będę musiał wywijać knagą przed jakąś komisją:)))
#heheszki #kiedystobylo
  • 2