Wpis z mikrobloga

Największa beka to jest w przedszkolu mojego dziecka. Nauczycielki pracują po 4 godz. dziennie, jedna od 8 do 12 druga 12-16 i resztę dorabiają w prywatnych przedszlolach lub w innych instytucjach.
I #!$%@? strajkują!
Ludzie na razie siędzą cicho a ci, którzy coś próbują na fb ponarzekać szybko są uciszani przez wazeliniarzy.
Prawdziwa #bekazppdludzi a nie #strajknauczycieli
  • 17
  • Odpowiedz
@ulan_mazowiecki: Jak o tym pisałem kilka dni temu to rodziny przedszkolanek chciały mnie zjeść przecież to taka CIĘŻKA praca. Szkoda że jak odbieram dziecko po 15:00 to od 15:00 już każda w telefon patrzy i wyczekuje rodziców. Szkoda że raz zapomnieli o dziecku i zamkneli je samo w szatni (4 letnie). Szkoda że raz zgubili dziecko po drodze do teatru xD
  • Odpowiedz
@ulan_mazowiecki zajmuj się dzień w dzień gówniakami, gdzie jeden ryczy za mamą, drugi się zesrał i nie umie podetrzeć, trzeci bije się z kolegą, a czwarty łazi za tobą przyklejony do ciebie jak małpka bo w domu go rodzice nie tulą i ciągle słyszysz nad uchem "ale pani faaaajna poczyta nam pani bajki a wie pani że ja mam w domu króliczka ale ja paniom lubie"
  • Odpowiedz
@rabarbarowyStraznik: sam jwstes praktykant. No chyba że 60-letnią kobietę pracującą od X czasu w przedszkolu tak nazywasz. Skoro jednak niektórych dziwi to co piszę, to wychodzi na to, że w nie każdym przedszkolu jest funkcja nazywana przeze mnie "nianią". Czyli #!$%@? tym bardziej u mnie nauczycielki sie #!$%@?ą!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ulan_mazowiecki: mnie nie dziwi co piszesz. Zacznij czytać ze zrozumieniem. Praktykant- pomoc. Wybierz jedno. To że u ciebie nie widziałeś praktykantów, nie znaczy że ich nie ma. A to że pomoc nazywasz niania, trudno. Sens pozostał. #!$%@? mają, a nauczycielki nigdy nie są same. Do pomocny zawsze kogoś mają
  • Odpowiedz
@rabarbarowyStraznik: @ulan_mazowiecki chodzi o pracownika zwanego pomocą przedszkolną. Wielkie PANIE psiedśkolanki robią po 4 godziny i wielce zmęczone dziećmi wychodzą do domów. Całą robotę odwalają za nie pomoce przedszkolne, które zajmują się opieką nad dzieciakami,obsraniami, spankami, wydawaniem obiadów często przygotowaniami obiadów i to one spędzają więcej czasu z dziećmi w przedszkolach przy oczywiście dużo niższych zarobkach niż paniusie przedszkolanki...a nie sory... Nauczycielki wychowania wczesnoszkolnego xd. Z tego co wiem to dużo
  • Odpowiedz