Wpis z mikrobloga

Karla Homolka i Paul Bernardo

Paul Bernardo urodził się 27 sierpnia 1964 roku w Scarborough (dzielnica Toronto) w Kanadzie jako trzecie dziecko w rodzinie. Dorastał w stabilnym i zamożnym domu. Był zawsze wesoły i uśmiechnięty. Każda matka chciałaby mieć takie kochane i urocze dziecko.

Wszystko zaczęło sypać się, gdy Paul miał 11 lat. Jego ojca oskarżono o molestowanie dziewczynek, w tym siostry Paula i wkrótce został skazany na karę więzienia. Matka chłopca popadła w depresję i właściwie przestała wychodzić z domu. Gdy Paul miał 16 lat kobieta powiedziała mu, że jest owocem jej romansu i zaczęła nazywać go bękartem. Nastolatek załamał się i wściekły nazwał matkę „ulicznicą”. Prawdopodobnie w tym momencie zaczęła rodzić się jego pogarda dla kobiet.

Paul spotykał się ze sporą ilością dziewczyn, które szybko go jednak rzucały. Był wobec nich agresywny i żądał brutalnego seksu, który stał się jego obsesją. Na studiach rzucił się w wir „barowych” znajomości. W 1984 roku skończył naukę i rozpoczął pracę jako młodszy księgowy. Trzy lata później poznał Karlę Homolka.

Karla urodziła się 4 maja 1970 roku w Port Credit w Kanadzie. Miała dwie siostry: o rok młodszą Lori i o pięć lat młodszą Tammy. Wychowywała się w normalnym domu, a jej dzieciństwo było zwyczajne. Karla uprawiała gimnastykę i jazdę figurową, śpiewała w kościelnym chórze, jako nastolatka dorabiała do kieszonkowego jako opiekunka do dzieci i kochała zwierzęta. Po szkole średniej rozpoczęła pracę w sklepie zoologicznym, a po studiach pracowała w klinice weterynaryjnej.

Paul i Karla od razu wpadli sobie w oko i już w dniu poznania się wylądowali w łóżku. Mężczyzna poprosił ją o adres i numer telefonu, co rzadko mu się zdarzało. Karli nie przeszkadzała jego fascynacja brutalnym seksem i nawet zdawała się ją podsycać. Paul bardzo spodobał się jej rodzicom. Przystojny, wykształcony, kulturalny, z dobrą pracą... Pracę jednak stracił już jakiś czas temu i utrzymywał się dzięki szmuglowaniu papierosów przez amerykańsko-kanadyjską granicę.

W tym samym roku, w którym Paul poznał Karlę (1987), zaczął gwałcić młode dziewczęta w Scarborough. Do 1990 roku zgwałcił minimum 15 dziewcząt w wieku 15-22 lat. Dopiero jedna z jego ostatnich ofiar zdołała przyjrzeć mu się, dzięki czemu powstał portret pamięciowy podany do gazet. Mężczyzna z portretu był tak podobny do Paula, że jego znajomi zaczęli nawet żartować, że może to on jest gwałcicielem z Scarborough. 20 listopada 1990 roku został przesłuchany, jednak policjanci nie mogli uwierzyć, że ten wykształcony, skłonny do współpracy i ułożony mężczyzna, mógłby popełnić tak straszne zbrodnie. Po 35 minutach pobrano od niego próbkę krwi (jak setkom innych podejrzanych) i pozwolono odejść.

Paul był bardzo zaborczy w stosunku do Karli. Decydował co ma na siebie założyć, jak się uczesać, a nawet kontrolował jej wagę i decydował co może zjeść. Mimo to kobieta była w nim szaleńczo zakochana i zamieszkali razem w domu rodzinnym Karli. Paul nie był jednak zadowolony z tego, że Karla nie była dziewicą. Obsesyjnie myślał o jej młodszej siostrze, Tammy. Wielokrotnie zakradał się nawet do jej sypialni, gdy spała i masturbował się tam.

W święta Bożego Narodzenia 1990 roku Karla postanowiła dać Paulowi niezwykły prezent, dziewictwo Tammy. Kobieta wykradła z kliniki weterynaryjnej, w której pracowała środki nasenne, które wymieszała z alkoholem i podała nastolatce. Dziewczyna straciła przytomność, a Karla i Paul gwałcili ją na zmianę, kręcąc wszystko za pomocą kamery.

W pewnym momencie Tammy ocknęła się, zaczęła wymiotować i dławić się. Przerażona para ubrała ją i zadzwoniła na pogotowie. Kilka godzin później dziewczyna zmarła. Karla i Paul powiedzieli, że to wszystko było skutkiem zbyt dużej ilości alkoholu, co rodzice i lekarze przyjęli bez zastrzeżeń.

Paul popadł w obsesję na punkcie Tammy. Obwiniał Karlę za jej śmierć, ponieważ jego zdaniem powinna wiedzieć ile środka nasennego powinna wsypać do drinka siostry. Godzinami oglądał filmy, które uwieczniały Tammy w najróżniejszych codziennych sytuacjach i kazał oglądać je każdemu, kto tylko zawitał do domu. Karla zdawała się niezbyt przejmować śmiercią siostry i pewnej nocy przebrała się nawet w jej ubrania. Rodzice kobiety nie mogli spokojnie przeżywać żałoby w takich warunkach i poprosili, aby para wyprowadziła się.

Wkrótce po przeprowadzce Karla i Paul zaczęli planować ślub. Kobieta odnowiła kontakt z koleżanką z czasów, gdy pracowała jeszcze w sklepie zoologicznym. Pewnego dnia zjadły razem obiad, poszły na zakupy, a wieczorem do domu Karli i Paula. Tam Homolka podała jej alkohol ze środkiem nasennym i zawołała Bernardo mówiąc, że ma dla niego niespodziankę. Początkowo mężczyzna nie był zachwycony, ponieważ obawiał się, że wszystko zakończy się jak w przypadku Tammy. Po chwili jednak zaczął brutalnie gwałcić dziewczynę, nakłonił do tego Karlę, a wszystko zostało nagrane kamerą. Rano niczego nieświadoma koleżanka Homolki obudziła się i była pewna, że po prostu zbyt dużo wypiła.

Wczesnym rankiem 15 czerwca 1991 roku Paul natknął się na 14-letnią Leslie Mahaffy. Dziewczyna wracała właśnie z pogrzebu koleżanki, a przez późną porę chciała wejść do domu tylnym wejściem, aby nie obudzić rodziców. Bernardo zaproponował jej papierosa, Leslie zgodziła się i podeszła z nim do samochodu. Wtedy wciągnął ją do auta i założył opaskę na oczy (prawdopodobnie planował później ją wypuścić).

Po przyjeździe do domu Paul obudził Karlę i powiedział co się stało, ale ta tylko machnęła ręką i poszła dalej spać. Później jednak oboje gwałcili dziewczynę znów wszystko nagrywając. Leslie zmarła. Według Paula winę za to ponosi Karla, ponieważ podała dziewczynie zbyt dużą dawkę środka nasennego, a według Karli to Paul udusił nastolatkę.

Bernardo postanowił poćwiartować ciało dziewczyny piłą w piwnicy i każdy z elementów zalać betonem, a następnie wrzucić do jeziora. Para kilkakrotnie jeździła nad zbiornik wodny, aby niepostrzeżenie pozbywać się betonowych bloków. Nie przewidzieli tylko, że poziom wody w jeziorze spadnie. 29 czerwca, w dzień ich ślubu, pewien rybak zobaczył betonowe bloki i stanął na jednym, który ukruszył się pod jego ciężarem. Odnaleziono ciało Leslie.

O odnalezieniu nastolatki para dowiedziała się dopiero dwa tygodnie później, po powrocie z podróży poślubnej. Paul ponownie oskarżał o wszystko Karlę, stawał się też wobec niej coraz bardziej brutalny. Postanowili, że przez jakiś czas nie będą szukać nowej „niewolnicy seksualnej”, aby nikt nie powiązał ich ze sprawą Leslie.

Jednak już dziewięć miesięcy później, 16 kwietnia 1992 roku, wybrali się na wycieczkę samochodową, podczas której mieli znaleźć nową ofiarę. Paulowi bardzo spodobały się uczennice szkoły katolickiej i kazał żonie wziąć mapę i zapytać jedną z dziewczyn o drogę. 15-letnia Kristen French była bardzo ostrożna, jednak widok kobiety pytającej uspokoił ją i nachyliła się nad mapą. Wtedy Paul wciągnął ją do samochodu.

Kristen była gwałcona i torturowana przez trzy dni. Para odurzała ją alkoholem i ponownie kręciła kamerą wszystko, co jej robili. Rodzice nastolatki od razu rozpoczęli poszukiwania, więc Paul zmuszał ją do oglądania w telewizji apeli jej zrozpaczonej rodziny. Dziewczyna starała się współpracować, aby ujść z życiem, jednak bezskutecznie. 19 kwietnia zmarła. Tego samego dnia Paul i Karla udali się na obiad do rodziców kobiety. Ciało Kristen znaleziono 30 kwietnia w rowie, była umyta i miała ścięte włosy.

12 maja 1992 roku Bernadro został ponownie przesłuchany przez policję, jednak i tym razem puszczono go wolno. Stawał się coraz brutalniejszy wobec Karli. W grudniu 1992 roku zadał jej 40-50 ciosów latarką w twarz. Rodzice namówili ją, aby od niego odeszła i zamieszkała z krewnymi pod Toronto. W lutym 1993 roku wyniki DNA wskazały, że Paul jest gwałcicielem ze Scarborough. Został zatrzymany, a Karla była przesłuchiwana niedługo później.

Początkowo kobieta sądziła, że chodzi o sprawę jej pobicia. Jednak, gdy zaczęli wypytywać ją o gwałty i morderstwa przestała mówić i zażądała adwokata. Jej obrońca zawarł układ na mocy którego, Karla miała dostać mniejszy wyrok za współudział w zamian za współpracę. Homolka opowiedziała o zabójstwie Leslie i Kristen, powiedziała, że wszystko jest nagrane na kasetach, jednak nie mogła ich znaleźć. Wiedziała też o gwałtach Paula (podobno powiedział jej o nich podczas podróży poślubnej). Kreowała się na ofiarę Bernardo. Za zabójstwa dostała wyrok 10 lat pozbawienia wolności. Wtedy powiedziała również o zabójstwie swojej siostry, za które została skazana na kolejne dwa lata. Jej proces odbył się w 1993 roku, wtedy też złożyła wniosek rozwodowy.

Proces Paula był o wiele bardziej skomplikowany i odbył się dopiero dwa lata później. Kluczowe w nim były zeznania Karli. Homolka opowiadała jak Bernadro stawał się coraz brutalniejszy i coraz bardziej perwersyjny, kontrolował ją, zmuszał do seksu analnego i oralnego. Zaprezentowano nawet zdjęcie, na którym kobieta ma butelkę wina w pochwie. Paul nie mógł znieść, że Karla uważana jest za ofiarę i powiedział, gdzie można znaleźć taśmy z nagraniami gwałtów. Okazało się, że Homolka w niczym nie ustępowała mężowi i była bardzo aktywna podczas torturowania nastolatek. Niestety było już za późno, aby zwiększyć jej wyrok. Paul został skazany na dożywocie. Został uznany przez psychiatrów za wyjątkowo niebezpiecznego i prawdopodobnie nigdy nie opuści więzienia. Po 25 latach kary ubiegał się o zwolnienie warunkowe, jednak jego wniosek odrzucono.

Karla w 1997 roku została przeniesiona do więzienia o mniejszym rygorze, gdzie rozpoczęła romans z inną skazaną. W jej celi był komputer, masa książek, maskotek i zdjęć. Podczas pobytu w więzieniu ukończyła nawet korespondencyjnie socjologię na Uniwersytecie Queens. W 2001 roku zniszczono wszystkie taśmy. W 2005 roku Karla wyszła na wolność i jest pod pieką kuratora. Zmieniła nazwisko, ponownie wyszła za mąż, urodziła trójkę dzieci i żyje podobno gdzieś w prowincji Quebec. Jej każdy krok śledzony jest przez ludzi, którzy założyli do tego specjalną grupę na facebooku. Grupa zrzesza ludzi, którzy nie pogodzili się z jej śmiesznie niskim wyrokiem za zabójstwo trzech nastolatek oraz rodziców, którzy obawiają się o życie swoich dzieci przebywających w sąsiedztwie Karli.

Źródła: natropiemordercow.blogspot.com, art148.pl, youtube.com, youtube.com

#historieriley
riley24 - Karla Homolka i Paul Bernardo

Paul Bernardo urodził się 27 sierpnia 1964...

źródło: comment_bgH5itMW4MvPBf9V1FiO58eGls2CFbiG.jpg

Pobierz
  • 92
  • Odpowiedz
Paul był bardzo zaborczy w stosunku do Karli. Decydował co ma na siebie założyć, jak się uczesać, a nawet kontrolował jej wagę i decydował co może zjeść. Mimo to kobieta była w nim szaleńczo zakochana i zamieszkali razem w domu rodzinnym Karli.

@PaulStaley: A to praktycznie co drugi wykopek spod tagu #przegryw xD


Jezu, jak ja to znam. Niestety, są kobiety, które dla akceptacji i poczucia miłości zrobia
  • Odpowiedz
Karla w 1997 roku została przeniesiona do więzienia o mniejszym rygorze, gdzie rozpoczęła romans z inną skazaną. W jej celi był komputer, masa książek, maskotek i zdjęć. Podczas pobytu w więzieniu ukończyła nawet korespondencyjnie socjologię na Uniwersytecie Queens. W 2001 roku zniszczono wszystkie taśmy. W 2005 roku Karla wyszła na wolność i jest pod pieką kuratora. Zmieniła nazwisko, ponownie wyszła za mąż, urodziła trójkę dzieci i żyje podobno gdzieś w prowincji Quebec
  • Odpowiedz
A to praktycznie co drugi wykopek spod tagu #przegryw xD


@PaulStanley: Bo to podobni frustraci seksualni, brakuje tylko przełożenia frustracji w czyny. Braki seksualne, niemożność spełnienia fantazji, wyśmianie przez kobietę podsycane czytanym #!$%@? zmienia się w nienawiść (np. p0lka, redpill).
  • Odpowiedz
@push3k-pro: prawdopodobnie zadziałał tzw. "efekt aureoli": postrzegane "dobre" cechy danej osoby, powodują, że widzi się ją w "pozytywnym świetle" i sugerują, że posiada ona i inne dobre cechy. Innymi słowy: jeśli ktoś jest mądry, to automatycznie zakłada się np. że jest dobry. Jeśli ma wysoki status społeczny nie może być np. chuliganem itd.
  • Odpowiedz
@DulGukat: doczytaj do końca. Miała znacznie mniej zarzutów, skrzywdzila kilkadziesiąt kobiet mniej, poza tym nie było wtedy dowodów na jej udział w torturach. Co wiecej współpracowała z policją i jej zeznania miały ogromny wpływ na śledztwo. To ona była ofiarą w ich związku, to ona była bita (między innymi 40 ciosów latarka w twarz) i kontrolowana (np nie pozwalał jej jeść i wybierał w co ma się ubrać) na każdym
  • Odpowiedz
Idź być mizoginem gdzie indziej.


@Ohjeny: fakty to teraz mizoginia, zapomniałem. Nigdzie nie napisałem, że powinna dostać taki sam wyrok jak Bernardo. Ale może Ty doczytaj do końca, nie ja jeden nie zgadzam się z tak niskim wyrokiem. Może jaka jest biedna napisz do rodzin jej ofiar.
  • Odpowiedz
ukończyła nawet korespondencyjnie socjologię na Uniwersytecie Queens


@riley24:
Mam kilka przykładów z życia, że socjologię czy psychologię skończyły totalne ludzkie śmiecie...
Nie do końca wierzę w przypadek...
  • Odpowiedz
Ale znowu początki są w tragicznych warunkach domowych, jednak co siądzie na psychice za młodu to potem się rozlewa przez całe życie


@Mnichuy:
#!$%@?.
Ja osobiście uważam że można się złym urodzić :/
  • Odpowiedz