Wpis z mikrobloga

Darmowy Tinder to gowno. Wasz profil ląduje wśród kilku tysięcy typow i wyświetla się raz na 5 dni. Ocenianie atrakcyjności w ten sposób jest niemiarodajne, bo nie wiadomo czy nie podobacie się dupom czy po prostu aplikacja wrzuciła wasz profil w same czeluści i odmęty randkowej maszyny losującej.
Na Goldzie potrafię mieć 300 polubien dziennie gdy uruchomię profil, w darmowym 5 par. Dlatego dopóki nie wykupicie golda nie poznacie waszego potencjału.
#tinder
  • 14
  • Odpowiedz
Po co płacić, skoro i w darmowej wersji masz pełną funkcjonalność: masz dobry profil, pary wpadają i bez boostów, itp. Możesz też rozmawiać z tyloma osobami z iloma chcesz. Nie ma sensu wykupywać premium.
  • Odpowiedz
@Bardamu: nie wiem, czy nawet jak bym miała golda wpadało by mi więcej par niż tylko max 1 dziennie. Myślę, że problemem jest tu nie to, że nie chce mi się płacić (w sumie mogłabym w drodze eksperymentu spróbować) więc mam mało dopasowań. Problemem jest tu moja ogólna nieatrakcyjność xD
  • Odpowiedz
@Bardamu Właśnie jutro kończy mi się miesięczny Tinder+ i różnica między darmowym a płatnym jest spora. Dziennie potrafi wpaść z 20par. Myślę czy przejść na Golda
  • Odpowiedz
@Bardamu: brednie, miałem fake profil chada (inb4 nie nikogo nie wystawiałem, chciałem tylko zobaczyć jak działa tinder) i bez żadnych goldów przez tydzień miałem codziennie 99+ polubień i dziennie jakieś 20-30 par. Jak jesteś przeciętniakiem to masz mało serdiuszek od różowych i algorytm wywala cie na koniec kolejki.
  • Odpowiedz
@Bardamu: to byly chyba dzienne bo jak resetowala sie mozliwosc parowania to licznik wskazywal na przyklad 5+ czy 30+ a po kilku godzinach było 99+. moze te 20 par dziennie to niewiele, nie mialem na foto takie typowego chada 10/10 raczej takiego 8/10 z tagu #polishboy na instagramie, ale to i tak wiecej niz znakomita wiekszosc facetow. Anyway jakbys wygladal dobrze to nie potrzebowałbys kupowac golda
  • Odpowiedz