Wpis z mikrobloga

@lubelskikabanos:

Ale przeczytałeś i zrozumiałeś co ci podlinkowałem, czy masz to w dupie? Twój komentarz niczego nie obala.


Ale przeczytałeś i zrozumiałeś co ci podlinkowałem, czy masz to w dupie? Gdzie napisałem, że obala?

Z czym mam problem, to media, które zalały internet artykułami o niej, robiąc z niej najważniejszą osobę całego projektu.


Więc musiałeś założyć zbroję i białorycerzyć w obronie biednych pominiętych "setek innych, niemniej wykształconych i utalentowanych ludzi" (
  • Odpowiedz
@lubelskikabanos:

Cóż, chyba argument stawia się po to, aby coś udowodnić (w dyskusji swoją rację). Twój niezbyt to robi, przynajmniej w kontekście naszej rozmowy.


W kontekście naszej rozmowy rozbawiły mnie twoje słowa, że "prawda już wychodzi na jaw". Artykuły EHT wiszą na stronie ApJ od środy, więc każdy może przeczytać jakich metod i algorytmów użyto, jak przetwarzano dane i jaki był wkład poszczególnych członków zespołu.
Mój komentarz pokazywał, że to zrobiłem.
  • Odpowiedz
@lubelskikabanos:

Może z łaski swojej podaj chociaż link do tego, na co się powołujesz, tak jak zrobiłem to ja.


https://iopscience.iop.org/article/10.3847/2041-8213/ab0e85

Poza tym nie rozumiem, o co tutaj walczysz. Powtórzę, że moja pozycja to: "z czym mam problem to media, które zalały internet artykułami o niej, robiąc z niej najważniejszą osobę w całym projekcie". To i ludzie, którzy podeszli do nich bezkrytycznie, a głosy sprzeciwu nazwali incelstwem i mizoginią. Do Bouman nic
  • Odpowiedz
@lubelskikabanos:

Nie sądzę, że była tym, co uważasz.


Nawet Chael uważa że była, ale hej, masz prawo do własnej opinii.

Nie wiem skąd wziąłeś, że chcę być reprezentantem.


Stąd, że zacząłeś tłumaczyć o co "naprawdę" chodziło.

Nie, afera jest zdecydowanie o czymś innym, niż o głupich memach i sięga znacznie dalej.


Ale to że komentujesz właśnie pod jednym z tych głupich memów nie daje ci do myślenia.

Dlaczego pojawiły się owe
  • Odpowiedz
@lubelskikabanos:

Do cholery z tym głupim memem, błagam.


Do cholery z tymi elementami "afery", które ci nie pasują do twojej historyjki.

Był i mem i były normalne, niemizoginistyczne opinie nie-inceli na temat nie Bouman, ale internetowych gówno-artykułów. Świat nie jest czarno-biały.


Nie jest, ale starasz się go wybielić.

Skoro mam rozeznanie o ognisku afery, to mogę powiedzieć coś więcej, niż gdybym znał jedynie perspektywę z wystrzelonej z tego ogniska iskierki.


Internet
  • Odpowiedz