Wpis z mikrobloga

@billy0o: tzn? Według ciebie po prostu zrobili zdjęcie teleskopem? W takim razie na co im były te petabajty danych skoro wystarczy cyknąć fotke
  • Odpowiedz
@maad: połączyli dane z kilku teleskopów rozsianych po całym globie. Dane pochodzą z rejestracji sygnału prawdziwej czarnej dziury. W przypadku symulacji dane pochodzą z modelu matematycznego. Co z tego ze nie zrobili zdjecia teleskopem? Jak robisz zdjecie aparatem cyfrowym to tez masz sygnał z matrycy który trzeba odpowiednio obrobic zeby wyswietlic zdjecie. Czy to tez jest symulacja?
  • Odpowiedz
@Harry44: Tak, wiem. Wszak w komentarzu na który odpowiadasz napisałem że nie spodziewam się, abyśmy szybko zobaczyli promieniowanie Hawkinga.

Veritasium wyjaśnia to bardzo dobrze, natomiast na temat promieniowania Hawkinga polecam podcast Paula Suttera - http://www.pmsutter.com/shows/askaspaceman-archive/2016/9/20/aas-40-do-black-holes-die

[edit]: Jeszcze podrzucam ten, bo jest powiązany tematycznie, i w sumie wyjaśnia czemu badanie czarnych dziur jest tak istotne: http://www.pmsutter.com/shows/askaspaceman-archive/2019/4/2/aas101-what-is-black-hole-information-paradox
  • Odpowiedz
@billy0o: algorytm odtworzył obraz z fragmentów danych zebranych z radioteleskopów. A algorytm robi to o tyle dobrze, że potrafi odtworzyć obraz obserwowalnych obiektów, czyli poniekąd symulacja. Mówienie, że to jest ‚zdjęcie’ to duże uproszczeniem i tyle ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@maad: na pewno mniejsze uproszczenie niz mowienie ze to jest symulacja. To, czym jest obraz to juz zagadnienie filozoficzne. Nasze oczy (i aparaty) też rejestruja tylko wąski zakres promieniowania EM. Mozna smialo powiedziec ze sa to fragmenty danych dostarczanych nam przez otoczenie.
  • Odpowiedz
@billy0o: niech ci będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°) w takim razie to nie symulacja, a rekonstrukcja obrazu na podstawie fragmentów danych
  • Odpowiedz
, a rekonstrukcja obrazu na podstawie fragmentów danych


@maad: ciekawostka : nasze oko generalnie jest gówniane poza drobną plamką o wysokiej rozdzielczości. Generalnie to co widzisz to rekonstrukcja obrazu na podstawie fragmentów danych, tylko że nasz mózg jest w tym rekonstruowaniu troszkę lepszy niż nawet najlepsze dzisiejsze komputery.

Ale m.in. stąd masa dziwnych złudzeń optycznych, czasem ten algorytm rekonstrukcyjny się myli
  • Odpowiedz
@vasco_da_gama: zdaję sobie z tego sprawę. @billy0o: Wracając do sedna: algorytm sprytnie symuluje nasz mózg rekonstruując rzeczywisty obraz czarnej dziury na podstawie fragmentów danych, który możemy nazwać zdjęciem ( ͡° ͜ʖ ͡°) chyba przy tym możemy się zgodzić
  • Odpowiedz
@maad: w sumie najlepszą analogia tutaj są martwe piksele - to zdjęcie zrobione matrycą o cholernie wysokiej rozdzielczości w której wszystkie oprócz kilku pikseli są martwe :) Ale że matryca się obraca a czas naświetlania jest długi to nawet z tych kilku nie-martwych pikseli można zarejestrować całkiem sporo punktów.

A potem już wchodzi algorytm komputerowy który uzupełnia dziury. Więc trochę zdjęcie, trochę symulacja ale imho bardziej zdjęcie

Tu był Ted
  • Odpowiedz