Wpis z mikrobloga

#biedronka #zalesie
Nienawidzę tego chlewa obsranego gównem - wychodzę tam raz na ruski rok.... Stwierdziłem wczoraj o 19, że mam ochotę na pistacje. Więc idę do biedronki, wziąć sobie z 200 gram pistacji - taki k0rwa ch0j przy stoisku z orzechami stała paleta z pudłami wysoka na 2 metry; nie dało się dostać do orzechów.
Mówię do babki co rozkładała warzywa, czy da się coś z tą paletą zrobić bo chciałbym sobie kupić coś z tej wystawy a nie można tam wejść.
- okej, zaraz zawołam kolegę z wózkiem
- przepraszam, ale kolegi na razie niema i nie wiadomo kiedy będzie

Pokręciłem się 15 min po sklepie poobserwowałem te zwierzęta, w między czasie kupiłem łososia i parówki - nikt nie przyszedł.
A w biedronce dalej gnój wszędzie kartony i palety na przejściach, że nie da się przejechać tymi zj3banymi wózkami. Zresztą brawo dla debila, który wymyślił te wózki - większego gówna nie widziałem (zdjęcie nie moje)

Dajcie w mojej miejscowości jakiś normalny supermarket.
s.....4 - #biedronka #zalesie
Nienawidzę tego chlewa obsranego gównem - wychodzę tam...

źródło: comment_A0hAF4Pvb3Dqr59DhZwOL16tYAcpEcEv.jpg

Pobierz
  • 57
  • Odpowiedz
@samuraj24 czytam te wpisy i kurde u mnie w biedronce jest całkowicie odwrotnie xD czysto, towar ładnie poukladany, nie ma tych #!$%@? wózków xD ciekawe od czego to zależy
  • Odpowiedz
@Antlioon u mnie to samo (Biedronka w dość dużej gminie), ale za to jeśli się udam 10km do innej biedronki (małe miasteczko powiatowe) to bardzo często jest tak jak opisują to ludzie tutaj.
  • Odpowiedz
@samuraj24: po hui wózek skoro idziesz po same pistacje? xD poza tym nie dali Ci kupić orzechów to byłeś zmuszony wziąć łososia i parówki, więc biedra wygrywa tę rundę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Idesiku_Nago to ja przy średnim wzroście przeżywam katusze, gdy się garbię ciągnąc ten wózek. Jest na tyle niski, że nie wiadomo czy go ciągnąć za sobą, czy obok siebie i zawsze się obija o piętę wraz z całymi zakupami. A biorąc pod uwagę, że nie lubię robić zakupów (szczególnie w Biedronce), to dość szybko chodzę po sklepie, co skutkuje jeszcze większą ilością kontaktów moich nóg z tym czymś.
  • Odpowiedz
@samuraj24: u mnie w mieście jest 10 biedronek, każda tak samo obsrana gównem. Zachodzę tam raz na rok i zawsze jestem wkurzona po wizycie tam i obiecuje sobie że nigdy więcej tam nie pójdę.
  • Odpowiedz