Poczytajcie sobie wpływ energetyków na organizm oraz skutki ich dłuższego spożywania, jego otyłość co za tym idzie dodatkowe obciążenie serca + dodatkowy boost dla serca w postaci energetyka to na pewno nie jest dobra kombinacja. Na badania nie ma filingu bo pewnie co dzień wjeżdża energol a po takim na badania to nie bardzo można iść bo wyjdą cuda na kiju.
@kretovsky: e, nie przesadzajmy. Energetyk to woda + kofeina + cukier. Czasami jakaś tauryna. Efekt wypicia energetyka jest podobny do wypicia kawy, problem w tym, że on tego pije dużo, w dodatku serce i tak ma mocno obciążone przez masę. Żeby nie było ją energetyka piłem ze 2 razy w życiu, nie lubię słodkich rzeczy.
@kretovsky: Dokładnie, bez przesady. Energetyk to zwyczajnie bardziej nacukrowany napój gazowany. Szkodliwy, wiadomo, ale raz na jakiś czas można sobie jebnąć. Niektóre są naprawdę smaczne ( ͡°͜ʖ͡°) ; Zmierzamy do tego, że sam produkt nie jest jego największym problemem, a raczej częstotliwość jego spożywania.
@kretovsky: mit o ogromnej szkodliwości energetyków wziął się z tego, że sięgają po nie dzieci. Niektóre piją po kilka puszek dziennie i wtedy energetyki nie tylko szkodzą, a są nawet niebezpieczne. Dla dorosłego człowieka energetyk jest mniej więcej tak samo szkodliwy, jak połączenie filiżanki kawy (100mg kofeiny) ze szklanką soku pomarańczowego (30g cukru). Do tego dochodzi tauryna, która obecna jest m.in. w mleku karmiącej matki, dzięki czemu lepiej rozwija się
@antek_akrobata: Nawet te wszelkie 0 sa szkodliwe bo zamiast cukrow jest aspartan dodatkowo? Jak pije bialego monster (ultra zero, 0 cukru i kalorii) to wypije 3 i tak pojde spac. Pije dla smaku bo efektu "powera" nie odczuwam pewnie przez te 0
#mocnyvlog
Komentarz usunięty przez autora
@Noniusz
Poczytajcie sobie wpływ energetyków na organizm oraz skutki ich dłuższego spożywania, jego otyłość co za tym idzie dodatkowe obciążenie serca + dodatkowy boost dla serca w postaci energetyka to na pewno nie jest dobra kombinacja. Na badania nie ma filingu bo pewnie co dzień wjeżdża energol a po takim na badania to nie bardzo można iść bo wyjdą cuda na kiju.
@dracaryss29: No podobnie jak choćby w pomidorze. Idź do szkoły...
źródło: comment_oVemzb1cf2eaonAHOoCjivDFKL8iajfY.jpg
Pobierz; Zmierzamy do tego, że sam produkt nie jest jego największym problemem, a raczej częstotliwość jego spożywania.