Wpis z mikrobloga

Halo nocna, tu przyszły tata, na porodówce od pół godziny. Jak narazie wszystko idzie jak powinno, zanim dzienna wejdzie to będzie po 'zabawie' ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 37
  • Odpowiedz
@tank_driver trzymaj się. Ja też byłem swojego czasu na porodówce i mega długo to wszystko trwało ale efekt końcowy nieoceniony :) wróciłem do domu nad ranem, zdrzemnalem się ze 2 godziny i zaraz żona dzwoniła żebym przyjechał bo mnie potrzebuje. Także zmęczenie niesamowite ale absolutnie nie żałuję ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz