Wpis z mikrobloga

Zaczynam #100daymusicchallenge, proszę śmiało czarnolistować/obserwować, zobaczymy co z tego wyniknie. --> #muzykawespazjana
Dzień 1: Piosenka, której znasz cały tekst.

Wiedziałem, że wybór jednego kawałka nie będzie łatwy. All star słyszał każdy - niektórzy w Shreku, inni w memach, albo w szkolnym radiowęźle ze zużytych głośników, gdzieś w połowie przerwy obiadowej, między gryzami kanapki. Nieistotne, ale Smash Mouth najpewniej nie trzeba nikomu przedstawiać.
Słyszę brudny głos Stevena Harwella i wracam pamięcią do pewnego dusznego lata - spontaniczne jam session, komary żrą nas niemiłosiernie a zapch potu unosi się w powietrzu, silniejszy z każdą godziną, każdym utworem, krzykiem wokalistów.
All Star graliśmy jako żart, właściwie jeszcze zanim obchodziło kogokolwiek. Wytrącało trochę z rytmu, przeskok z hardcore punku w trochę ska, trochę pop, ale śpiewało się dobrze. Lubię ten prosty bezpośredni tekst, pewną surowość, optymizm w melodii, rezygnację w słowach - idealny przerywnik, by zamieszać w gatunkach, zatopić się w czymś trochę innym.
I tak się złożyło, że dalej wspominam All Star dobrze.
#muzyka
w.....n - Zaczynam #100daymusicchallenge, proszę śmiało czarnolistować/obserwować, zo...