Mam taką dziwną sytuację rodzinną, trochę to streszczę, otóż moja matka była adoptowana i nigdy nie poznałem jej rodziców, swoich dziadków. Jakiś czas temu rodzicielka znalazła swoją biologiczną matkę i ta kobieta chce ze mną nawiązać kontakt. Moi rodzice rozwiedli się dawno temu, z matką nie utrzymuje kontaktu, jakoś nie widzę sensu poznawania swojej "babci", która jest dla mnie zupełnie obcą osobą, co byście zrobili na moim miejscu?
@albertbranka: Ze względu na mamę, chociaż zgodził bym się na jedno spotkanie. Bo tak robisz jej przykrość, a nikt ci nie każe utrzymywać z nią kontaktu. ;)
@albertbranka: nie wiem jaka jest sytuacja i powody oddania dziecka do adopcji, ale uwazaj zeby nie probowali cie wykorzystac skoro po tylu latach przypomnieli sobie, na starosc, o rodzinie
@wypokk: @skrobaczka: Nie no to matka znalazła swoją matkę, ja tam nie wiem po co, zawsze mówiła że tego nie chce. Ale jak się nasza rodzina rozpadła to może zmieniła zdanie. Coś tam słyszałem od swojej siostry, że ta "babcia" oddała do adopcji bo jakoś za dużo tych dzieci miała i to nie pierwsze tylko któreś z kolei, a to komuna była itd. ¯\_(ツ)_/¯ Nie jestem zbyt rodzinnym człowiekiem więc
@albertbranka: wspolczuje, ja bym w kazdym razie bardzo sceptycznie do takiej relacji podchodzila, a argument ze "mamie bedzie smutno" (z ktora pisales ze nie utrzymujesz zazylego kontaktu) jest co najmniej smieszny
@wypokk: oddala dziecko do adopcji, czyli z tego co sie orientuje zzekla sie praw rodzicielskich, umozliwiajac mu wychowanie sie w lepszych warunkach, to nie do konca latwa decyzja a w tamtych czasach aborcja byla popularniejsza od antykoncepcji, latwo nam sie dzis ocenia
@skrobaczka: jakoś ludzie w XXI wieku dają radę bez seksu do 25 lat a tamci #!$%@? sie od podstawówki mając ledwo na chleb xD Zresztą jakby wyciągali to by wpadka byla raz na kilka lat a nie 5 miesięcy po ciąży i tak w kółko xD
@wypokk: hahaha ale na pewno na wlasne zyczenie daja rade? Samoswiadomi pustelnicy czy frustraci ktorzy nie moga sobie nikogo znalezc? Ja nie bronie ani nie pochwalam takich decyzji, tylko probuje nie oceniac ludzi ktorzy zyli w zupelnie innych realiach przez pryzmat mojego wygodnego zycia
@skrobaczka: no ja jak mam bolcować lochę poniżej 6/10 to wolę ubijać krasnala pod kołdrą Do tego wtedy dochodziły kudłate nogi, smród bo raz myło się na tydzień, świadomość że poruchasz kilka razy i będzie ciąża, uwiązanie, rozjechana żona po ciąży. Ogólnie robienie sobie pod górkę gdy już sam ustrój był mocno gówniany to strzał w kolano Można wpaść 2-3 razy jak na tamte czasy ale nie 10, jak niektórzy XD
#rodzina #zycie #gownowpis #dziwne
XDDDD
zawsze beka z takich opluj ją i każ #!$%@?ć
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
iq 200
Ja nie bronie ani nie pochwalam takich decyzji, tylko probuje nie oceniac ludzi ktorzy zyli w zupelnie innych realiach przez pryzmat mojego wygodnego zycia
Do tego wtedy dochodziły kudłate nogi, smród bo raz myło się na tydzień, świadomość że poruchasz kilka razy i będzie ciąża, uwiązanie, rozjechana żona po ciąży. Ogólnie robienie sobie pod górkę gdy już sam ustrój był mocno gówniany to strzał w kolano
Można wpaść 2-3 razy jak na tamte czasy ale nie 10, jak niektórzy XD