Wpis z mikrobloga

@maly1234: ja szedłem 2 lata temu i wracałem do Kielc busem. Rozkładu na przystanku nie było ale pomogła nam pani ze sklepu która miała odpisane godziny odjazdu a i tak to się nie zgadzało z tym o której przyjechał. Busy jeżdżą jak chcą a polecono nam jak nic by nie przyjechało to zabrać się stopem.
@beer_man: Polecam :) Oczywiście zależy od Twojej kondycji w nogach, bo to głównie będzie determinowało czas przejścia i noclegi. Mam na myśli maksymalną ilość kilometrów w ciągu dnia - teraz już wiem, że żeby mieć z tego przyjemnosć, więcej jak 20km dziennie nie ma co planować. Tak, że po dojściu można jeszcze gdzieś wyjsć, coś porobić, a nie, że "ale mnie nogi #!$%@?ą" :D

No i wg tego noclegi - nie
@maly1234: Czyli w 3-4 dni do przejścia? Niby jest oceniany na 3 bardziej ale wolałbym jednak noclegi pod dachem. Mógłbyś coś tam polecić czy lepiej szukać tak na spotnanie? Chciałbym z różowym to przejść, samemu to i hamak by się nadał, ale pogoda zmienna to dobrze mieć jakąś alternatywę. Dzięki za odopowiedź w ogólę na wpis sprzed 1,5 roku :) No i w sumie fakt, 20km dziennie styka to właśnie znajdzie
@beer_man: Jest powiadomienie to odpowiadam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przy planowaniu noclegów, patrzyłem po prostu na trasę szlaku i na mapy google'a - która miejscowość wtedy wypada i tam szukałem noclegów na booking czy serwisach typu nocowanie.pl czy po prostu bezpośrednio, jak na mapach pokazuje Ci gdzie jest jaka agroturystyka.

Też szedłem z dziewczyną i w naszym przypadku było to tak (tylko jednego dnia wyszło 30km, czego