Wpis z mikrobloga

@Baleburg: Przecież buddyzm mówi o tym, że wszyscy mamy #!$%@? i powinniśmy dążyć do wyzwolenia się z cyklu narodzin, bo życie cierpienie, więc nie widzę powodu, żeby #antynatalizm naśmiewał się z buddyzmu. Z tą różnicą, że buddyzm mówi o tym, że musisz ćwiczyć umysł - wyzbywać się pragnień itp., żeby po śmierci nie złapać zarzutki i nie wybrać ponownych narodzin.