Wpis z mikrobloga

Kolejna sprawa, muszę wyczyścić i nasmarować łańcuch. Jako, że mój napęd jest wart ze 100 złotych to nie uśmiecha mi się kupować do niego jakieś profesjonalne rzeczy po 15-30zł za buteleczkę. W związku z tym szukam tańszych rozwiązań. Znalazłem takie rzeczy:
https://www.castorama.pl/produkty/narzedzia-i-artykuly/auto-i-garaz/oleje-i-smary/smar-do-lancuchow-motor-life-7-70-ml.html
https://profex-sklep.pl/pl/p/OLIWKA-DO-ROWERU-NIGRIN-100ML./46
Korzystał ktoś, jest to coś warte? Nie ukrywam, że jednak interesowałaby mnie jeszcze inna opcja, jakieś oleje i smary służące do czegoś innego, ale do roweru też się nadające. Przeglądałem trochę i rzuciły mi się w oczy dwie rzeczy, olej wazelinowy i Vexol (konkretny produkt konkretnego producenta, czy po prostu olej do pił?). Co jeszcze się nada, a co kompletnie nie? Tych smarów i olejów jest cała masa, grafitowe, miedziane, silikonowe, a ja nie mam aż tyle czasu, aby analizować każdy.
Jeżdżę po mieście, na sucho.
Gdyby kogoś interesował wcześniejszy wpis to zamówiłem tą pompkę nożną, nawet taką jak na zdjęciu, mam nadzieję, że posłuży.
#rower
  • 6
@vanschorst: za dużo zachodu. Poza tym, teraz ludzie potrafią sobie złamać rękę próbując trafić palcem do nosa - proponowanie gotowania paliwa ciekłego nad otwartym płomieniem jest nieodpowiedzialne :)
@wykopyrek: @vanschorst: przede wszystkim to przerost formy nad treścią, po po pierwszym deszczu gówno zostaje z tego smarowania... Niby są "czyste" smary jak Squirt Lube, czyli właśnie taki wosk w płynie, ale ja musiałem tak często tego używać, że szybko dałem sobie spokój.