Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tak czytam te wasze żale o wzroście, o zakolach nadwadze o tym jak to trzeba być chadem aby coś wyrwać... I się zastanawiam, czemu nie dociera do was, że sami się wpędzacie w kompleksy? Zawsze znajdziecie wymówkę czemu to się tym razem nie udało, albo żadna do was nie podeszła...

Nie jestem chadem, mam ponad 30 lat, mam jakieś tam zakola, lekką nadwagę, i 172 wzrostu... I powiem wam, że nie mogę narzekać na brak zainteresowania. W 80% przypadków, jak pójdę do pubu to poznaję jakaś dziewczynę z czego w większości kończy się czymś więcej niż rozmową przy piwie. I są to dziewczyny z różnego przedziału wiekowego od 19 do 30 lat, wolne, mężatki, zaręczone, itp itd (i nie są to dziewczyny 2/10).

Jedynym moim atutem jest poczucie humoru i pewność siebie, nic więcej.

Więc przestańcie marudzić, wpędzać się w kompleksy i nabierzecie trochę pewności siebie. (Ale cudów nie ma, jak masz 80kg nadwagi, 140cm wzrostu, i 50 pryszczy na twarzy to chyba nic tu nie ugracie pewnością siebie - tu potrzeba zmian)

I nie chodzi mi o to żeby się chwalić, a jedynie aby was uświadomić, że nie jest tak źle jak myślicie... Oczywiście napakowany chad, 190 będzie miał łatwiej, ale to też nie reguła bo miałem przypadki, że dziewczyna wolała iść do mnie niż do Chada a obaj do niej "startowaliśmy"...

Więc przestańcie się dołować, bo z waszym podejściem to się robi samospełniająca się przepowiednia...

#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #podrywajzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 17
Jedynym moim atutem jest poczucie humoru i pewność siebie, nic więcej.


@AnonimoweMirkoWyznania: Jak mnie #!$%@?ą tego typu teksty i wpisy. No bo przecież każdy urodził się z takim samym poczuciem humoru, każdy ma równie wysoką pewność siebie, każdy nie ma problemu z kompleksami, każdy miał taki sam start w życiu, każdy ma tyle samo szczęścia w życiu, każdy ma te same zainteresowania i w ogóle każdy jest #!$%@? taki sam. Pluć
OP: @pangia i kolejny przegryw z wymówkami... Na serio, co jest z wami?

Kto powiedział, że urodziłem się z poczuciem humoru i pewnością siebie?

Kiedyś byłem drętwy jak nie wiem co, zakompleksiony i tak nieśmiały, że nie podszedłbym do dziewczyny nawet jakby od tego zależało moje życie.

No ale ważne są wymówki widzę, "nie każdy ma pewność siebie!" No ta, bo po co się przełamywać, zaryzykować, coś zrobić, lepiej siedzieć w
@AnonimoweMirkoWyznania: Stary, od kogo Ty wymagasz poszerzania własnej strefy komfortu. Choćbyś im rozpisał doskonały plan działania i podał na tacy, to i tak będą się użalać nad sobą. Wychowani na #!$%@?ów, edukowani na slierdolixów, reaktywni, bez pomysłu na siebie, postrzegający świat jako poligon niedostatku, chcący natychmiastowych efektów, tam gdzie potrzeba wytrwałej pracy. Po co się przejmować, niech gniją w tym co sami tworzą.
@JanuszMirekAndrzej Mam kumpla, jakieś 46 na karku, łyse to jak kolano, chude, ryj 5/10, ale ma tyle pewności siebie, że na 3 osoby by starczyło. Nie macie pojęcia ile już studentek przeorał. Tak więc to co pisze OP nie wygląda mi na science-fiction jak tu niektórzy twierdzą.