Aktywne Wpisy
NightWing +107
Ale mnie barberka urządziła :(. Kark zjechany na maksa, przez brak umiejętności obsługi trymera. Pani Ania zwaliła to na moją skórę i że tak często u innych klientów się zdarza. Po czym skasowała mnie za wizytę. W domu jak zobaczyłem te ślady to przecież to wygląda jakby mnie ktoś nożem zaatakował. Szefowa powiedziała, że do godziny ślady zejdą xd. Poprosiłem o zwrot kasy to sobie kupię chociaż octenisept.
#!$%@? nigdy więcej barberów.
#!$%@? nigdy więcej barberów.
Programista500plus +167
Nawiązując do poprzednich wpisów na temat budowlanki, tamten rok zakończyłem zalaniem stropu w grudniu i wszystkie narzędzia rzuciłem na bok. Ruszam w tym roku, pogoda już na plusie, nie wiem kiedy skończę swoją budowę, czy jeszcze rok, czy dwa... ale idzie do przodu.
Co zrobiłem do tej pory :
- zburzenie starego budynku (od marca do końca maja)
- fundamenty (czerwiec)
- chudziak(czerwiec)
- mury z gazobetonu (tu okres wakacyjny to zacząłem jakoś w połowie sierpnia)
- słupy i nadproża zalałem wiaderkiem (październik - listopad)
- do stropu przyjechała grucha. (Grudzień)
W tym roku :
Wyznaczenie kolejnych ścian budynku i murowanie(marzec-)
Do słupów nie lepiej było gruchę zamówić? Lałeś wszystkie na raz (w sensie obszalowane wszystko) czy pojedynczo?
Robisz sam? Masz jakieś doświadczenie czy się uczysz?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Słupy, belki i wieńce wylewałem nie na jeden raz, zalałem we dwóch, jeden przy betoniarce, a ja latałem z taczką i później wiadrem do szalunku, ogólnie zalewanie zajęło 3dni, najdłużej szalowanie.
Robię sam, czasami ktoś wpadnie pomóc. Budowlanka nie jest trudną rzeczą, ktoś kto trochę zna się na matematyce (kąty, przekątne i liczenie długości z projektu) ale pomocą
Wołaj do następnych wpisów jak możesz.
Postaram się wołać i pokaże buble jakie zrobiłem.
Jak masz jakieś pytania wykonawcze co do murów czy szalunków to pytaj. Ile będę wiedział to pomogę, a jak nie będę wiedział to popytam.