Wpis z mikrobloga

Jadę pociągiem Hańcza już 7 godzinę. Jeszcze godzina. Jeden pan rozmawiał 3godziny nonstop przez telefon, najpierw z dzieckiem i był super tatą, potem z kolegą, czy załatwi mu "szparagi" xD nie był groźny, tylko bardzo głośno rozmawiał przez telefon. Potem był pan, który opowiadał koledze przez telefon "no i ja mówię, zawiasy proszę, a sędzia na to, że się prawo zmieniło i nie można, czaisz to?" XD to mój faworyt podróży. A teraz jadę z bardzo grzeczną i ładną dziewczynką, ale właśnie zasnęła i zaczęła pierdzieć. Eeeech. #pociagi
  • 5