Wpis z mikrobloga

@Kraciasty_Karowiew ponieważ seks jest pożądany a nie każdy może tego dostąpić (przynajmniej w takiej formie jakby chciał- niektórym pozostają jedynie prostytutki). Dlatego też seks nigdy nie będzie "przereklamowany"
  • Odpowiedz
@Kraciasty_Karowiew obecnie jestem sam i nie ukrywam ciśnienie w kiju jest duże i się intensywnie rozglądam. Natomiast jak byłem w związkach to były momenty że robiłem wszystko żeby nie pójść do łóżka, jakieś wymówki, przerwy od seksu nawet tydzień czasami dwa. Jak coś jest niedostępne to jest atrakcyjne. Jak jest na wyciągnięcie ręki to już tak nie kręci.
  • Odpowiedz
@Kraciasty_Karowiew: @goodguy: Seks właśnie jest przereklamowany, ale w takim sensie, że jest tak trudno osiągalny (bez płacenia), że oczekiwania mocno przekraczają faktyczne doznania.
Po prostu jak się już ma do niego dostęp, to szybko się okazuje, że to zwykła czynność, dająca jedynie chwilowe uniesienie. Jakkolwiek by nie był udany, to ma się wrażenie, że to nic nadzwyczajnego, w porównaniu z tym co się o nim myśli podczas fantazjowania
  • Odpowiedz
@Uapaczczcz: Naprawdę jesteś taki #!$%@? czy tylko udajesz? Brak seksu doprowadza prędzej czy później do frustracji, depresji, samobójstw. Ja akurat mam dobrą psychikę i małe libido, ale znam osoby, które popełniały samobójstwo z braku seksu, cymbale. Rzuć swoją lochę, przestań uprawiać seks, zobaczymy ile wytrzymasz, cepie.
  • Odpowiedz
@Kraciasty_Karowiew: "ale znam osoby, które popełniały samobójstwo z braku seksu, cymbale" o #!$%@? tradycyjny komentarz ze kogoś se tam znam. xD Pisze Ci dobrze @Uapaczczcz że dużo mniej szkodliwe jest nie ruchanie niż brak snu. Mamy 30 letnich prawiczków i żyją ale nie widzę ludzi którzy nie spali 30 lat. Obiektywnie patrząc z boku to teraz Ty #!$%@? w waszej dyskusji.
  • Odpowiedz