[kezioezio]

Zastanawia mnie dlaczego dzieci bogatych osób są pogardliwie nazywane bananami. Z zazdrości, że młody ma większe kieszonkowe niż kilka milionów polaków zarabia w pracy miesięcznie? Bo to chyba zrozumiałe, że rodzice chcą jak najlepiej dla swojego dziecka i jeśli ich stać, i mają taką ochotę to ułatwiają życie swoim dzieciom bo taka ich rola. Najwięcej zawsze mają do powiedzenia ludzie, których rodzice nieudacznicy, którzy tyrali przez całe życie za grosze i jedyne co robili to spłodzili ich i nie dali umrzeć do 18. #zalesie #takaprawda #gownowpis #rodzina

[Notabene]

@kezioezio

Określenie "bananowa młodzież" wzięła się z lat 60, gdzie banany były luksusem. To nie jest tak że to określenie jest określeniem naszych czasów.

[solus_ipse]

@kezioezio: zazdrość jest elementem ludzkiej natury, jak ktoś ma dużo lepiej w życiu niż większa część społeczeństwa to ciężko o to by nie wiązało się to z żadnymi przytykami. Z resztą każde większe odstępstwo od normy jest piętnowane.

[sub5111]

@kezioezio: Zgadzam się. Wydaje mi się jednak, że ta postawa wynika z żalu jak rodzi się w ludziach w sytuacji gdy mimo wszelkich starań o własny dobrobyt za młodu, widzi się kogoś kto nie musi doświadczać tylu trudności i ma to zapewnione przez rodzinę. Moim zdaniem powinno się po prostu zaakceptować pewne nierówności społeczne i mimo nich, zawsze dążyć do przodu mając przed sobą obrany cel.

[kezioezio]

@Notabene: nie chodzi mi o etymologię określenia "bananowa młodzież" a ogólnie o pogardę dla dzieci z bogatych domów.

[Notabene]

@kezioezio

Pogarda wynika zazwyczaj z ich zachowania, wywyższania się na tle grupy, innych ludzi. Zazwyczaj są to rozpuszczone bachory które myślą że wszystko im wolno, stąd łatka bananowca.