Wpis z mikrobloga

@Variv: To jest k---a dramat.
Wychodzę z chaty, już jestem 2 piętra niżej, a ten s------l mózg:
"halo halo panie kolego - a gaz w kuchence zakręcony?"
No do c---a wafla, przecież nic nie gotowałem przed wyjściem - myślę sobie.
I zasuwam z powrotem jak baran.
Oczywiście wszystko cacy. Wraca spokój ducha.
  • Odpowiedz