Wpis z mikrobloga

@kebabito1: A ja chyba rozumiem ich tok myślenia, może ma to sens.

Zakładam, że obie miałyby dwa różne punkty detekcji.

Prosta startowa kończy się największym hamowaniem na tym torze i po niej są trzy zakręty. Można powalczyć, ale z trójki trudno wyjechać koło w koło. Strefa tam może spowodować, że kierowca na przegranej pozycji nie będzie walczył o miejsce, tylko od razu weźmie alternatywną linię i spróbuje za pomocą DRS zaatakować