Wpis z mikrobloga

#kiciochpyta pytanie do różowych. Po roku ścinania włosów na krótko postanowiłam je zapuścić.

Macie jakiś sprawdzony patent na „przejście” tego beznadziejnego momentu gdy wyglądacie jakbyście miały szopę na głowie? Bo wszystko „odrasta” i ciężko z tym coś zrobić? Na razie jest jeszcze za krótko żeby iść do fryzjera i poprosić o ogarnięcie tego.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@mordercza_mydelniczka dzieki :* ❤ szczesliwie wlosy rosna mi bardzo szybko, wiec doprowadze sie do zdatnego stanu w miare szybko.

Z drugiej strony mozna doczepic wlosy ale jak popatrzylam ile kosztuje doczepienie tak zeby to wygladalo naturalnie, to wole pocierpiec xD
  • Odpowiedz