Wpis z mikrobloga

Dzięki za odzew pod moim wpisem który ostatecznie wylądował w gorących

https://www.wykop.pl/wpis/39856107/wiecie-co-jest-najgorsze-u-mezczyzn-z-punktu-widze/

To zadziwiające jak bardzo duże poruszenie wywołały moje słowa. Wniosek przedstawia się następująco- różowym nie wolno pisać na wykopie o wymaganiach wobec mężczyzn, i kobiecie wlasiciwie nie wolno mieć wymagań, bo:
1. Chcesz kogoś powyżej 185 cm- głupia p0lka
2. Chcesz kogoś z mordą Chada- witaminka patrzy tylko na wygląd
3. Chcesz kogoś kto na siebie zarabia- liczy się kasa
4. Samochód/mieszkanie/stabilna i dobrze płatną praca- to samo

I tu dochodzimy do tego co opisałam- że dobrze gdy facet jest ogarnięty. Że jest fajnie kiedy nie trzeba non stop kierować nim jak dzieckiem, i że to jest największy i główny problem sporej części facetów- ale i na to też się podniósł kwik- nie, to też za duże wymaganie.
Więc pytam otwarcie- skoro każde wymaganie jest za duże i straszne to czym chcecie zainteresować kobietę? Tym, że po prostu jesteście?
Komentarze pod tym wpisem idealnie pokazały mentalność wielu wykopków. A za ciekawe dyskusje na ten temat bardzo dziękuję, bo i takie się znalazły.
Zarzucanie mi, że tylko wymagam i nic nie robię było co najmniej zabawne, ponieważ były to jakieś własne dopowiedzenia autorów takich komentarzy. Nie wymagam i nie napisałam w tym wpisie nic do czego sama się nie stosuję i czego sama nie ogarniam. Dostałam dużo wyzwisk, zostałam nawet nazwana borderką (chociaż z tą borderką akurat dokładnie nie wiem czemu), tylko dlatego, że uważam, że samodzielność i zaradność to u faceta podstawa. Jak zwykle wykop nie zawiódł.
Wspaniały był to kwik, nie zapomnę go nigdy.
#przegryw #zalesie
  • 69
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Naxster właśnie o to chodzi, że w tamtym poście nie ma nic o wyglądzie a i tak jest pisk i kwik. Są takie osoby które nie ogarniają, uwierz. Także masz kompletną rację, jedyne co by ich nie oburzyło to wymaganie "niech oddycha". A to, że warto wymagać od siebie jak wymaga się od kogoś to to jest oczywiste.
  • Odpowiedz
@norepinefryna: wiesz, ja też się nie umawiam z kobietami, które są na tyle niezaradne życiowo, że wykonują jakieś proste prace typu kasjerka, pielęgniarka, nauczycielka, no ogólnie sprowadza się to do wszystkich słabo płatnych zawodów. ale czy to znaczy, że mam skrobać jakieś odkrywcze wpisy o tym, że kobiety mają być ogarnięte życiowo? no nie. bo zarówno ludzie jak i kobiety powinni być ogarnięci. to uniwersalna zasada. a jak różowy potrzebuje
  • Odpowiedz
  • 0
@MirekWyznajeAnonimowo nie napisałam wpisu dla atencji, to były moje spostrzeżenia po prostu. Swoją drogą to przykre, że uważasz, że np. Zawód pielęgniarki jest prosty, chyba nie wiesz jakie są realia tej pracy. Ja nie mówiłam tam nic o wzroście, kasie, mordzie ani o innych przyziemnych rzeczach na które często niektóre różowe zwracają uwagę w pierwszej kolejności i które są kluczowe do wejścia w związek według facetów. Napisałam o zwykłym ogarnianiu swojego
  • Odpowiedz
@norepinefryna: no jeśli ktoś się kształci na pielęgniarkę czy inną położną kilka lat, wiedząc przy tym że za to są gownopieniadze, to taka osoba jest dla mnie zwyczajnie durna i szkoda na nią mojego czasu, bo ewidentnie zdolności przewidywania ma nikłe a i pewnie liczy na "zaradnosc" przyszłego partnera. jakoś facetów w tych zawodach jest bardzo mało, co świadczy że jednak czynnik ogarnięcia i zaradnosci to głównie domena mężczyzn. niestety,
  • Odpowiedz
@norepinefryna: Ja tutaj widzę trochę inny problem. Jakim cudem to się dzieje, że ci nieogarnięci wchodzą w jakiekolwiek związki? Przecież z mentalnością, o której pisałaś w poprzednim poście, to ktoś powinien być skreślonym w przedbiegach, a jakoś dzieje się tak, ze nie jest.
  • Odpowiedz
Są takie osoby które nie ogarniają, uwierz


@norepinefryna: pewnie są, ale po jakimś niedługim czasie chyba i tak w końcu dowiedzą się jak np. wyprasować spodnie, czy zrobić obiad. Rozumiem, że kiedyś tak się dało przeżyć całe życie, jeśli ślub brało się w młodym wieku i przeprowadzało się prosto od mamy do żony i wtedy ona takie rzeczy robiła xD ale w dzisiejszych czasach nie wyobrażam sobie tego w przypadku
  • Odpowiedz