Wpis z mikrobloga

#przegryw #wygryw #wychodzimyzprzegrywu #rozwojosobisty #samosienigdyniezrobi

Oto mój mini spis z celami na plus, bądź minus. Główne postanowienie to trzymanie wagi maksymalnie do 75 kilogramów przy moim wzroście 187 centymetrów. Dodatkowo chcę wykonywać tyle celów na ile mi pozwoli czas, oraz „zataczać” z lepszym/ gorszym skutkiem dodatkowe czynności.

Dzień 29 „pamiętnika”

[21.03.19]

1. Cele:

*Waga ciała na dzień dzisiejszy: 74,3 +
*Ćwiczenia ogólnorozwojowe: +
*Czytanie książek: +
*Modlitwa/ modlitwa w intencji innych osób / czytanie fragmentów Pisma Świętego: +
*Nauka Shuffle Dance: +
*Nauka Oldschool Gabber Dance: +
*Spacerowanie: +
*Jazda na rowerze: +
*Pięć posiłków dziennie: +

2. Dodatkowo co dzisiaj mi się udało dokonać, lub co mi się przytrafiło na plus/ minus:

* O dziwo, że nie wszystko robię w 100 % pełnym czasie, ale za to udaje mi się wszystko co postanowione z podstawowoych celów jakoś wykonać na duży plus: +
* W #pracbaza ostatecznie obczaiłem tę dziewczynę co się do mnie zalotnie uśmiechała. Niestety, ale nie jest w moim typie: -
* Zjadłem dodatkowo na obiad kebab. Normalnie uda mi się dziś przekroczyć ponad 6,500 kalorii z 5 ultra sytymi posiłkami na dopełnionej #dieta. Wszystko spalone bez problemu: +
* Cały czas mam poczucie, że w przyszłości w końcu mi się uda ułożyć tą swoją życiową "układankę" i będę w końcu szczęśliwy w jakimś tam stopniu: +
  • 7
  • Odpowiedz
@SamoSieNigdyNieZrobi: (odnośnie twojego szczęścia) nienawidzę motywacyjnego #!$%@?, ale : "Szczęście jest motylem, próbuj je łapać a odleci. Usiądź w spokoju, a ono spocznie na twoim ramieniu" nie chce mi się tego jakoś głęboko analizować, #!$%@?, ale po prostu podoba się ten tekst i można w sumie jakieś wnioski z niego wysunąć
  • Odpowiedz
  • 0
@ProDziekan69 Wiem. Dlatego od niedawna staram się żyć bez zbędnego myślenia i desperacji jeśli chodzi o osiągnięcie pewnego szczęścia. Także też myślę że będę mieć wywalone po części, a kiedyś się jednak uda!
  • Odpowiedz