Aktywne Wpisy
kkaq +1
LuckyLuciano +4
#famemma to jest realne, ze ksiazulo dostaje oferty 1,5-2 mln za walke? A jesli jest to czy to normalne ze odrzuca? Jest az tak pewny siebie. Internet sie tak szybko obraca, ze chwila moment i hype na niego minie, a wtedy juz nikt takiej kasy nie polozy. Tylko nie piszcie bzdur, ze ma zasady i nie kazdy robi wszystko dla pieniedzy xD
Pół roku temu zakończyłam związek z chorym facetem. Po tym co przeczytacie, pewnie pomyślicie, że to bait. W takim razie musicie wiedzieć, że 4 lata mojego życia to był bait.
Nie mogłam wyjść w sukience, nie moglam się umalować, nie mogłam używać perfum, nie mogłam zakładać obcisłych ubrań... Tłumaczył, że to zachowanie nie wynika z braku zaufania do mnie, tylko do facetów wokół mnie. Dowolnie ubierać się mogłam tylko w domu.
Potrafił zadzwonić do mnie w czasie, kiedy nie byliśmy razem i kazał chować telefon do kieszeni, żeby mieć mnie na podsłuchu. Po jakimś czasie zaprzestał tej praktyki, ale później zdradził mi powód. Mianowicie wysłał mi wirusa w aplikacji, którą chciał "sprawdzić" na moim telefonie, więc miał dostęp do tego co mam na telefonie. Kazał mi wysyłać zdjęcia z miejsc w których przebywam. Brak wiadomości przez więcej niż 15 minut skutkował tysiącami telefonów i smsów. Powiedzenie sąsiadowi "dzień dobry" było dla niego znakiem, że jest coś na rzeczy, więc chyba nie muszę tłumaczyć, że rozmowa z osobnikiem płci męskiej była zabroniona. Musiałam się tłumaczyć z każdego wyjścia bez niego, i nie mówię tu o spotkaniach (bo to było zabronione), tylko zakupach lub zajęciach na uczelni. Od 20 musiałam już siedzieć w domu (oczywiście wszystko potwierdzone zdjęciem), a jeśli wykłady były do 20 to musiałam się zwolnić, żeby być w domu na czas. Dodam, że nigdy nie doszło do żadnej zdrady z mojej strony (czy z jego, to nie wiem). Podkreślę też, że te zachowania narastały powoli, robił to naprawdę umiejętnie, nie zauważałam zmian. Otworzyłam oczy dopiero po usłyszeniu opinii ludzi z zewnątrz, które szczerze wzięłam do serca. Po drugie łatwo mną manipulować, on to wykorzystał.
Oczywiście do wszystkiego dochodziła przemoc fizyczna. Nie wiem gdzie ten fakt dopisać, to napiszę to tutaj.
Dla mnie zakończyło się to na nerwicy i stanach lękowych. Od rozstania minęło pół roku, a ja nadal reaguję jak poparzona na dźwięk wiadomości, bo boję, że to od niego i znów usłyszę, że robię coś nie tak, bo nie odpisałam od razu. To samo z odgłosem windy na korytarzu (kilka razy przyjechał do mnie do mieszkania, uderzał pięściami o drzwi i krzyczał, a kiedy otworzyłam to robił mi awanturę, że nie odbieram, i musiałam się tłumaczyć z prozaicznych czynności, typu prysznic, kąpiel czy sen. Uspokajał się dopiero, kiedy widział, że jestem sama i nie ujeżdżam żadnego bolca) i za każdym razem, kiedy słyszę otwierane drzwi windy, to boję się, że to on. Że znowu będzie się znęcał psychicznie i fizycznie, że znowu będzie prowadził 5-godzinny nerwowy monolog w nocy o tym, jaka jestem nieodpowiedzialna. Podobna moja lękowa reakcja łączy się z dzwonkiem do drzwi i jakimkolwiek głośniejszym trzaskiem dochodzącym z zewnątrz. Świadomość tego, że nic mi już nie grozi dochodzi dopiero po czasie.
Wiem, że nic nie wynika z mojego wyznania, ale chyba też na tym polega wyznanie. Nie potrzebuję rad, chciałam to po prostu z siebie wyrzucić. Dziękuję za uwagę.
#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow trochę #przegryw trochę #wygryw
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Gratuluję, że w końcu udało Ci się wyrwać bo to musiało być trudne. Nie myślałaś o przeprowadzce? Zmiana otoczenia mogla
Komentarz usunięty przez autora
TLDR - byłam z Muzułmaninem
( ͡º ͜ʖ͡º)
Moja siostra przez około 5 lat tkwiła w bardzo podobnym gównie jak OPka. Facet był brzydki jak noc (kwintesencja tutejszego wyglądu przegrywa - zakola jak meandry Nilu, wyłupaste oczy, wąska jak dupa węża szczęka, wzrost krasnal ogrodowego). A jednak bardzo sprytnie ją sobie omotał,
@Darson666: takim ludziom nie odwala po miesiącu, tylko stopniowo cię urabiają. Kto był w takim związku wie o co chodzi :/
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
@hehenuanek doszłam do tych samych wniosków, coś z nim było nie tak.
@ToJuzPrzechodziLudzkiePojecie dziękuję za wsparcie, to mega miłe
@Przegrywacz @lastro @LM317K Nie był chadem.
@Stary_Dziadek Dziękuję. Niestety nie miałam ani wyobraźni, ani wolności.
@Zbigniew_Stonoga_PL Chciałabym, żeby to nie był
Po tym "związku" koleżanka żaliła się naszej paczce znajomych z jakich #!$%@? musiała być i
@AnonimoweMirkoWyznania: lepiej idź na jakąś terapię, bo póki co oceniasz swoją wartość jakbyś była psem. Twoi znajomi/rodzina co powiedzieli na jego temat? Czemu nie walczyli o Twoje szczęście? Może pora ich zmienić?
Komentarz usunięty przez autora