Wpis z mikrobloga

mam pewien problem. mianowicie, mam wrażenie, że jestem w stanie nauczyć się dużej ilości rzeczy jak np. język, programowanie czy ogólne poszerzanie swojej wiedzy. problem jednak w tym, że kompletnie nic z tym nie robię. to już nawet nie prokrastynacja a jakby lęk przed działaniem, przed podjęciem wysiłku bez zagwarantowanego celu. czy miał ktoś z was podobnie? jak sobie z tym radzicie? dla tych, którzy napiszą, że wystarczy zacząć to powiem, że mam momenty/tygodnie kiedy to robię, jestem zaangażowany ale potem zapał znika i powrót do codzienności. to trwa od dobrych kilku lat, może od gimnazjum nawet.
#rozwojosobisty
  • 5
@james_white każdy jest w stanie się wszystkiego nauczyć. Rezygnujesz w momencie kiedy gubisz powód dlaczego się uczysz.
Chwilowa motywacja nie rozwiązuje sprawy - wręcz przeciwnie.
Jak wiesz DLACZEGO coś chcesz zrobić i powody tego dlaczego są na tyle silne że nie dają Ci spać to wtedy osiagasz cel.