[karololo]

Urządzenia master oraz slave komunikują się ze sobą po I2C. Rolę urządzenia slave pełni #esp32. Na tym urządzeniu dzieją się rzeczy niestworzone. Od mastera dostaje 2 bajty, po czym slave zwraca 1 bajt(!), tylko, że slave nie powinien nic odesłać, w kodzie funkcję, która mogłaby to robić mam zakomentowaną, musi coś zostawać w buforze I2C, ale gdzie tego szukać, gdzie to wczyścić, przejrzałem już chyba wszystko, a dalej mam problem z magicznym bajtem...
#elektronika #magia

[a231]

@karololo: A wraca jakaś sensowna dana czy śmieć?

[karololo]

@a231: śmieć, zawsze to samo

[a231]

@karololo: A czym jest master? Może źle interpretuje ACK?

[karololo]

@a231: zupełnie innym urządzeniem, nie przeze mnie programowanym, co masz na myśli, że źle ACK interpretuje?

[karololo]

@a231: rozumiesz co tutaj mieli na myśli?

[karololo]

@karololo: i jeszcze ciekawostka warta dodania, ten błąd się nie pojawia kiedy pomiędzy wysyłanymi danymi a odbiorem z mastera jest opóźnienie ok. 80ms, kiedy to opóźnienie jest małe, np. 10ms to nagle tam pojawia się jakiś bajt