Wpis z mikrobloga

@Zaczynamodnowazycie: Dobre są też na przeczekanie zwykłe, staropolskie internety. Jakieś filmiki na YT, vlogi w pyte itp. Można się zagubić. Fajny jest kanał np. Klawitera, ostatnio oglądam. Zajmij umysł czymś miałkim, lekkim i nie dołuj się. Jutro wieczorem będzie już dobrze.
  • Odpowiedz
@miczal może to śmieszne, ale po ostrych rzutach alkoholowych pomyślałem sobie że tak nie może być. Przeanalizowałem co robię ze swoim życiem. Tak, rzucam na hura. Ze znajomych jeszcze nikt nie wie i nie mam zamiaru nikogo o tym informować.
  • Odpowiedz
@Zaczynamodnowazycie: Pewnie sporo osób będzie ci pisać, że liczy się tylko obecny dzień, ale trzeba patrzeć chociaż trochę w przyszłość, ponieważ samą silną wolą jest ciężko przetrwać. Zwłaszcza, że siła woli po prostu się wyczerpuje (i jest to fakt). Wg mnie trzeba mieć jakiś mierzalny oraz osiągalny cel w głowie i do niego dążyć (zaprzestanie picia raczej jest ciężkie do zmierzenia) przy okazji zaczniesz uzdrawianie psychiczne.
  • Odpowiedz
@Zaczynamodnowazycie: masz odblokowane na swoim koncie pw (prywatne wiadomości)?
szanuję za decyzję i trzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniu niepicia
rada: trzeba zapełnić cały dzień, na koniec może jakiś wysiłek fizyczny, żeby nie mieć na nic już siły, tylko uderzyć w kimę
bez alko rano jesteś jak młody bóg
  • Odpowiedz