Wpis z mikrobloga

#przegryw #wygryw #wychodzimyzprzegrywu #rozwojosobisty #samosienigdyniezrobi

Oto mój mini spis z celami na plus, bądź minus. Główne postanowienie to trzymanie wagi maksymalnie do 75 kilogramów przy moim wzroście 187 centymetrów. Dodatkowo chcę wykonywać tyle celów na ile mi pozwoli czas, oraz „zataczać” z lepszym/ gorszym skutkiem dodatkowe czynności.

Dzień 21 „pamiętnika”

[13.03.19]

1. Cele:

*Waga ciała na dzień dzisiejszy: 74,9 +
*Ćwiczenia ogólnorozwojowe: +
*Czytanie książek: +
*Modlitwa/ modlitwa w intencji innych osób / czytanie fragmentów Pisma Świętego: +
*Nauka Shuffle Dance: +
*Nauka Oldschool Gabber Dance: +
*Spacerowanie: +
*Jazda na rowerze: +
*Pięć posiłków dziennie: +

2. Dodatkowo co dzisiaj mi się udało dokonać, lub co mi się przytrafiło na plus/ minus:

* Badania kontrolne i jednocześnie jakieś szkolenia z zakresu bezpieczeństwa w #pracbaza. Najdziwniejsze było u doktorki. Pani w wieku 30+ w miarę ogarnięta pod każdym względem, będzie z niej dobry #milf. Byłem na końcu kolejki według kolejności alfabetycznej nazwisk. Spośród moich kumpli z pracy dziwnie to ona do mnie się uśmiechała. Od razu jak wbiłem to poleciała do mnie z tekstem:


Także no pytała o wagę i wzrost i tak dalej, były też śmieszne testy psychologiczne. Na końcu pani doktor uchachana, powiedziała:


Również jej odpowiedziałem. Miła kobieta. Szkoda, że starsza co najmniej o 10-15 lat, ogólnie milutko z jej strony: +
* Uporządkowałem kroki Oldschool Gabber Dance: +
* Robię powolną rekonstrukcję kroków do Shuffle Dance, trochę to "wymiksuję": +
* Dziś tak po 7 miesięcznej przerwie znów napiłem się kawy: +
  • 2
Edit: Myślę też na tym, aby kupić kreatynę i białko do ćwiczeń (w końcu już długo ćwiczę tylko z dietą na plus i na wyłączną stabilizację masy).