Wpis z mikrobloga

#slask #zabrze
#pogoda

Jak można prąd wyłączyć bo trochę wieje? Ktoś mi to wytłumaczy? Awaria?
Bo naprawdę takie rzeczy się działy 15-20lat temu. Ale teraz to trochę taka Wenezuela. Lekko powiało i nie ma prądu. Przecież wiadomo było od kilku dni żeby będzie taka pogoda. Służby mogły za wczasy sprawdzić drzewa, wrażliwe punkt sieci elektrycznej. A tak to na ulicach ciemno, na klatce schodowej ciemno. Spróbuj wejść do mieszkania bez kluczy do klatki.
Trochę spartańskie warunki wręcz wojenne
  • 24
@sabor95: no właśnie o tym mówię. Za krótko na awarię jakieś sieci.
Ktoś wyłączył i pytam się z ciekawości (nie z zawiści) po co się właściwie wyłącza prąd w takiej sytuacji?
to wygląda na awarię, bloki obok Multikina też zgasły ale właśnie wróciły po ok 30 min. może gdzieś coś się przewalilo. takiego syfu jaki jest na dworze to już dawno tu nie widziałem
@balbezaur nie wiem, południe Rudy Śląskiej przerwało prąd na chwile myślałem, że to tylko u mnie drzewo kable rozwaliło ale prąd wrocił i znowu po chwili nie było, a teraz widze, źe to nietylko u mnie
@balbezaur: Mi na dosłownie sekundę prąd wyłączyło myślałem na początku że coś ze światłem tylko ale po przejściu się po mieszkaniu zobaczyłem że przez chwilę prądu nie było ( ͡º ͜ʖ͡º)

Z tego co też widzę to #vectra padła bo internetu nie mam od znajomych usłyszałem to samo ( ͡° ʖ̯ ͡°)