[ryhu]

Przy złożeniu, że bym adoptował kundelka od znajomego któremu się suczka oszczeniła, to jak wygląda procedura gdybym chciał mieć tego psa na legalu (u mnie w mieście jest podatek od psa i takie tam)? Gdzieś na jakimś etapie kogoś interesuje skąd się piesek wziął, czy mam to mam i tyle? Tam samo u weterynarza, sam założy mi te wszystkie książeczki i inne takie przy pierwszej wizycie?

Sorry, jeśli pytania mogą się wydawać absurdalne, ale nigdy nie miałem psa (swojego), za to spotkałem się z masą absurdów urzędniczych i chciałbym odpowiednik się przygotować:p

#psy #pies #kiciochpyta

[BajerOp]

@ryhu: nie, masz i już. Weterynarz wszystko da, w urzędzie tylko zgłosić jak jesteś prawym obywatelem

[Noskill692]

@ryhu: znajomy powinien ci dać razem ze szczeniakiem książeczkę z wpisanymi szczepieniami i odrobaczeniem

[ryhu]

@Noskill692: dziewczyno, jak mu się się gdzieś na wsi w stodole na dziko szczeniaki urodziły i chłop stara się je komuś oddać zamiast walnąć w łeb łopatą i zakopać, to ja mam jakichś kwitów żądać? Miałem nadzieje, że dosyć jasno opisałem sytuację, więc nie wiem czy próbujesz być na siłę dowcipna, czy taką z Ciebie oderwania od rzeczywistości legalistka. Jakby na wioskach w takiej stacji mieli załatwiać książeczki i odrobaczania, to

[Noskill692]

@ryhu: jak szczeniak nie ma szczepień to nie masz żadnej pewności, że po trzech dniach ci nie padnie, twój wybór

[ryhu]

@Noskill692: dlatego chcę wiedzieć co zrobić żeby takiego nielegalnego zwierzaka prawnie oswoić, w sensie m. in. ogarnięcia szczepień. Ja no nie traktuje w sensie inwestycji i nie potrzbuję gwarancja że na żyć x lat.

[c.....i]

@ryhu szczeniaki dostają 3x szczepienia na wirusówki i przy ostatniej dawce można podać od razu szczepionkę na wściekliznę (i tylko to szczepienie masz obowiązkowe, co roki, w praktyce warto szczepić wirusówki przypominająco co dwa lata), odrobaczenie na poczatku 2x, potem co 3 miesiace. Ksiazeczke wyrobi wet, o podatek zapytaj w UM