Wpis z mikrobloga

Ardmore Legacy, 40% vol

Whisky Ardmore głównie zasila blend Teacher's Highland Cream, ale wypuszcza też trochę własnych maltów, z czego z pozytywnym przyjęciem spotyka się głownie Ardmore 12 Port Finish. Tutaj mamy doczynienia z NASem za około 110-120 zł dostępnym np. w Auchan, który w 80% zrobiony jest z torfowego, a w 20% z beztorfowego słodu, z karmelem i filtrowany na zimno.

Nos: Uderza kwaśny, mdławy torf. Lekko rozpuszczalnikowo, acetony. Ocet winny, zielone jabłka ale takie octowe, a nie słodkie, soczyste. Nic zachęcającego.
Smak: Mdło, pusto, płytko.
Finish: Zostaje w zasadzie wyłącznie torf.
Ogólne: Taki singiel, że lepiej kupić blenda. Bardzo płytka, mało złożona, wyczuwalne max 2-3 smaki, zdominowana przez torf (chociaż jest go ledwie 8-10 ppm). Kiedyś kupiłem w promocji w markecie i... żałuję. Jest masa dużo lepszych torfowych whisky, a te klimaty acetonowo-winne mi kompletnie nie podchodzą. Polecę to zdecydowanie fanom Teachers'a, bo profilem bardzo podobne i widać, że Teachers swoje główne noty smakowe czerpie właśnie z Ardmore'a. Ocena: 62/100.

Podobne whisky: Zdecydowanie gorsza wersja Port Askaig 8yo 45,8% (która też mi niezbyt smakowała, ale była dużo bardziej złożona i kompleksowa).

#trancpije (tag do obserwowania) #whisky #singlemalt
Pobierz tranc - Ardmore Legacy, 40% vol

Whisky Ardmore głównie zasila blend Teacher's High...
źródło: comment_rzShRrE0UhFJLFLLwTCPkgHyUU6Rssau.jpg
  • 6
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tranc: cumplu a co byś polecił na prezent tak do 200 zł dla osoby która pije whisky ale nie jest jakimś tam specjalista? Po prostu lubi rudą.
I potrafi odróżnić brandy od whisky.