Wpis z mikrobloga

Jak się ubieracie na rozmowę kwalifikacyjną aplikując na stanowiska produkcyjne lub typu śmieciarz (wywożenie śmieci), kasjerka w biedronce, magazynier, stróż nocny, koszenie trawników, operator maszyny na złomowisku, rzeźnik, pomocnik w pizzerii, dostawca kebabów i inne podobne, "niepoważne" stanowiska?

Zawsze garnitur lub czarne spodnie i biała koszula czy czasem w codzienne, czyste ciuchy, np. czarne jeansy i czarna bluza bez nadruku lub latem jakiś jednokolorowy tshirt?

Nie pytam o ambitne stanowiska.
#praca #pracbaza
  • 15
  • Odpowiedz
@Hamza: normalnie jak na codzien i warto przez telefon zapytac czy czasem nie oczekuja aby zaczac od razu a wtedy czy daja stroj roboczy. Jesli nie to zabrac swoj do torby. Mam wrazenie, ze w rozmowach na takie stanowiska garnitur wrecz zmniejsza szanse, czasami.
  • Odpowiedz
@Hamza: ja zawsze koszulę ubieram na rozmowy, ale nie taką do garnituru a raczej casual. do tego spodnie byle nie dresy, chociaż na magazyn czy inne niewymagające stanowiska raczej jeden ciul, byle czyste ciuchy ubrać.
  • Odpowiedz
@r4do5: nie nie,
menago - ty #!$%@? moze bys zaczal u nas smigac na dostawie fure masz my ci oddamy za wahe
ja - ty no #!$%@? w sumie to moge

tak wygladala rozmowa o prace przy piwku na lawkach pod blokiem
  • Odpowiedz
@Krysztal: w zyciu bym sie nie zdecydowal dostarczac jedzenia wlasnym samochodem, chyba ze mialbym w planach i tak go.zlomowac za kilka miesiecy. Pozniej tego zapachu, wszechobecnego oblepienia oparami tluazczu itd. nie da sie pozbyc.
  • Odpowiedz
@Krysztal: to dlaczego wszystkie samochody do rozwozenia zarcia smierdza jak w kuchni i wszystko sie w nich lepi? Zreszta jak sie jakas zupa wyleje to przesiaknie przez torbe.
  • Odpowiedz