Wpis z mikrobloga

Mireczki, od jakiegoś czasu bije się z myślami czy nie pójść na studia.
Za chwilę stuknie mi 28 wiosen, a co za tym idzie nie chce iść na studia tylko po to żeby iść (taki błąd zrobiłem zaraz po szkole, przez co zrezygnowałem po roku).
Myślę nad Zarządzaniem - wydaje mi się, że kierunek dla mnie przyszłościowy, dodatkowo przydałby mi się teraz w pracy, którą wykonuję.

Pytanie czy 28 lat to nie za dużo żeby zaczynać coś takiego od zera, no i czy Zarządzanie będzie dobrym wyborem?
#studia
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Matuosz: Zrób to, co uważasz za słuszne. Znam pewną kobietę po 40, która zrobiła studia zaocznie, uczyła się psychologi i jest teraz bardzo znanym i dobrym psychologiem w mieście. Wiek to żadna przeszkoda, liczą się chęci a skoro uważasz, że zarządzanie wydaje się idealne dla Ciebie to czemu nie. (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@Matuosz: na pewno nie jest za późno. Raz, że nigdy nie jest za późno na samorealizację :D Mam u siebie w grupie babeczkę po 40stce, nie dość że mega się angażuje w zajęcia, to jeszcze wydaje się być naprawdę zadowolona z tego powodu i chodzi tak sobie uśmiechnięta :)
  • Odpowiedz
@Matuosz: Sam zacząłem zarządzanie w wieku 27 lat i cieszę się, że wtedy to zrobiłem ponieważ miałem do tego zupełnie inne podejście niż do pierwszych studiów, które rozpocząłem świeżo po maturze. Studiowały ze mną osoby wiele starsze ode mnie, kilka osób było w wieku mojego ojca także wiek nie ma znaczenia. Tylko pamiętaj, żeby wybrać dobrą uczelnię, żebyś potem nie stwierdził, że zmarnowałeś kolejne lata swojego życia.
  • Odpowiedz