Wpis z mikrobloga

@Krosser5566 @Hyyerr Nie opowiadaj bajek. 15 lat palę i miałem konkretne problemy, ale raz bylem na takim porządnym odwyku za hajsy i nauczyłem sie jak sobie z tym radzić. Ja to nazywam "kryzysem dnia trzeciego" jak się odstawia. A potem z górki. Pozdro z farszem.
@Hyyerr: Akurat nie. Na odwyk od ALKOHOLU poszedłem sobie sam, z własnej woli, za swój hajs. Więc mi tu nie #!$%@?. A to czego się tam nauczyłem, sprawiło, że radzę sobie z psychicznymi skutkami i #!$%@?, mogę w ogóle nie palić. Tylko po co?
@lypson No jak dużo palisz i odstawiasz z dnia na dzień, to 1 dzień jest spoko, na drugi zaczynają łapać nerwy, no a na trzeci to już masz konkretnego #!$%@?. Jak ten trzeci dzień jakoś przecierpisz, to potem już jest lajtowo.