Wpis z mikrobloga

temat podatków, zakładania firmy czy rozliczenia pitu


@robertx: A gdzie np przydaje się tu wiedza z równań różniczkowych, czy całek oznaczonych, albo np z macierzy? Jeżeli nie jest się kimś kto analizuje dane, tylko zwykłym człowiekiem?
@zemsta_przegrywa: szeroka wiedza w szkole nabyta przez lata pozwala w wieku 20 lat ogólnie ogarniać świat, wiedzieć czemu pada deszcz, z czemu krew jest czerwona, umieć zrozumieć czytany tekst, obliczyć zarobki uwzględniając podatek, składki itd, wiedzieć dlaczego ulica Narutowicza jest akurat jego imieniem nazwana, dlaczego samolot lata, z czego słyną Niemcy, jakie poglądy głosił Arystoteles itd. Jeśli ktoś tego nie rozumie i nie umie docenić to dla mnie totalnie nie rozumie
To podaj rzeczy, które się nie przydają.


@zemsta_przegrywa: z rozpedu chcialem podac za niego ale sobie uswiadomilem, ze w sumie o wszystkim co mialem wpajane w szkole juz zapomnialem - poza angielskim i paroma konceptami z matematyki (z ktorych wiekszosc sie nie przydaje).

jeszcze z geografii pamietam, ze retencja to jest czasowe wylaczenie wody z obiegu (ale to nie z lekcji tylko jak znajomy powtorzyl na korytarzu)
@zemsta_przegrywa: Większość wiedzy może być mało praktyczna, ale dzięki niej społeczeństwo nie łyka wszystkiego co np. powie ksiądz, jak w danych czasach. Możemy skupić się na wiedzy praktycznej, ale kultura zacznie się degradować.
@robertx: Skąd wy takie bajki bierzecie, to ja nie wiem, samodzielne interpretowanie wierszy jest dopiero na maturze rozszerzonej z języka polskiego, do której podchodzi jakiś marny procent wszystkich uczniów.
@Gigamesh: No nie. Interpretowaliśmy starając się wstrzelić w klucz. Bo tak trzeba będzie na maturze.... I w gimnazjum i w szkole średniej, cały czas to samo - nie myśl. Wstrzel się w klucz