Wpis z mikrobloga

@postacie Nie tylko Twoje. Przez gównianą opozycję, która nie ma do zaproponowania nic poza #!$%@? PiSu, a poza tym sama przez 8 lat pokazała, że jest warta tyle samo lub mniej niż pis no i przez #!$%@? dziennikarstwo PiS będzie rządził jeszcze długo. No chyba, że sprawdza się sondaże, na trzecie miejsce wskoczy Biedron i mimo zapowiedzi skuma się z PO i stworzy koalicję. No ale według mnie nic dobrego z tego
@pokpok: Wszystkim, którzy jeszcze nie pracują pragnę powiedzieć, że wystawienie faktury o niczym nie świadczy. Czy jeśli ja wystawię Ci fakturą - np.: za lot ka Księżyc lub roczny bilet do Multikina - to od razu lecisz mi ją zapłacić?
Faktura musi wynikać z umowy między stronami. A Srebrna nie była stroną umowy. Więc to jest temat pt.: dlaczego facet tak słabo zabezpieczył swoje interesy.
@pokpok: ok szybko, o #!$%@? tu chodzi. Wiem że mieli budować wieżowiec i nie zapłacili niemcowi i kaczyński chciał się sądzić dla przykrywki, czemu ta faktura to przypał dla niego? Skąd ta faktura? O #!$%@? tu chodzi, wyjaśnijcie -->SZYBKO<--
via Android
  • 9
@tyrytyty Kaczyński powiedział wykonawcy, że nie było żadnej umowy i nie ma podstaw do zapłaty. Niech go pozwie, wygra, uzyska tytuł, to zapłacą. Propaganda twierdziła, że to dowód na uczciwość Kaczyńskiego. A teraz się okazuje, że podstawy do zapłaty były na papierze. Wykonawca wystawił fakturę...
A Kaczyński reprezentując Srebrną wykręcał się sianem.
@postacie nie wiadomo co jeszcze mają. Póki co pozwalają PiS bronić się po czym po chwili wysadzają ich retorykę w powietrze.
PiS mówi, że nie budują wieżowców? Boom Kaczyński przyznaje, że to dla niego robione.
PiS mówi, że to przecież nie Kaczyński a srebrna. Boom ziomek Kaczyńskiego ponownie mówi, że wszystko robione dla Jarka.
PiS mówi nie ma faktur. Boom proszę tutaj fakturka.

Zobaczymy jak to dalej się potoczy. Tam raczej idioci
Nie wiem czy to tylko moje odczucie, ale Wyborcza przez to "grzanie" afery i rozbicie jej na milion kawałków, traci dużo z jej potencjału.


@postacie: Pytanie brzmi ile tego jeszcze mają i czy to były najbardziej soczyste kawałki. Odnoszę wrażenie, że jednak tam w GW wiedzą co robią i mam nadzieję, że się nie mylę - zwłaszcza, że idą wybory do Europarlamentu i jakby teraz wszystko odpalili to do maja zdążyłoby
@tyrytyty: mieli budować wieżowiec. Powołali do tego celu spółkę celową, która miała swojego prezesa, itp. itd. Później spółka celowa dała pełnomocnictwo austriakowi, aby docelowo dla niej pracował. Później austriak bez żadnej umowy ani wynagrodzenia pracował kilka lat. Po kilku latach pracy za darmo przyszła informacja, że jednak projekt wstrzymany na minimum kolejne kilka lat. Wypadało by się rozliczyć za wykonaną pracę (najwyższy czas), szczególnie źe wszystko było "na gębę". Poproszono Austriaka
ale Wyborcza przez to "grzanie" afery i rozbicie jej na milion kawałków, traci dużo z jej potencjału.


@postacie: A o aferze KNF ktoś jeszcze mówi?
No właśnie. Wystarczyło jedno wydarzenie (morderstwo Adamowicza), by wszyscy zapomnieli o tamtym temacie. Podobnie byłoby tutaj, bo do wyborów jeszcze daleko i sporo rzeczy może się wydarzyć. Dlatego Wyborcza będzie tę sprawę rozkładać na miesiące.
Nie wiem czy to tylko moje odczucie, ale Wyborcza przez to "grzanie" afery i rozbicie jej na milion kawałków, traci dużo z jej potencjału.


@postacie: To co zrobil Jaroslaw Kurski z ta afera to zart. Te pierwsze teksty w Wyborczej wygladaly jak pisane przez jakiegos podjaranego licealiste. Afera jest spora, PiS ostatecznie oberwie, ale sposob w jaki GW ja opisuje to jest totalna amatorka. Wiedza, ze dzwoni, ale nie wiedza w