Aktywne Wpisy
![ZaskroniecPapierzasty](https://wykop.pl/cdn/c0834752/25bbddec09a3850459f841e109104f206442fe1929b58ca3c67a9a428c810a64,q60.jpg)
Zakluczacie swoje drzwi zaraz po wejściu do domostwa, czy robicie to dopiero jak idziecie spać?
#pytanie #dom #mieszkanie
#pytanie #dom #mieszkanie
![ZaskroniecPapierzasty - Zakluczacie swoje drzwi zaraz po wejściu do domostwa, czy rob...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/63ecb5d6521336a2ead93b907de761522cb6ebd051a269d34584ec91b5ab7825,w150.jpg)
źródło: lock
Pobierz![grzesiek23Gda](https://wykop.pl/cdn/c3397992/grzesiek23Gda_bkOWjxuChX,q60.jpg)
grzesiek23Gda +95
Skopiuj link
Skopiuj linkźródło: lock
PobierzWykop.pl
Prawdopodobnie zapobiegłem wczoraj tragedii, może nawet uratowałem komuś życie.
Dopadła mnie chandra wczoraj wieczorem, więc postanowiłem wsiąść w samochód i sobie pojeździć. Było ok godz. 23, miasto zrobiło się ciche, mało ludzi na ulicach, w sam raz na przejażdżkę. W pewnym momencie widzę idącą chodnikiem kobietę, dobrze ubrana, wysoka i zgrabna...ze słuchawkami na uszach. Myślę sobie "gratuluję kuźwa pomysłu idiotko" i jadę dalej. Jakieś 50-60 metrów dalej widzę dwóch kolesi, którzy idą w tym samym kierunku co babka w słuchawkach. Zapaliła mi się czerwona lampka w głowie i postanowiłem zawrócić. Najpierw przejechałem powoli obok kolesi, okazało się że ciapaki. Zapaliła mi się druga czerwona lampa, pojechałem dalej, wyprzedziłem babkę, stanąłem nieopodal, wysiadłem, schowałem teleskopową do rękawa i idę jej naprzeciw. Starałem się trzymać oświetlonej drogi, żeby mnie było dobrze widać. Jak byłem wystarczająco blisko i mnie zauważyła, pokazałem jej żeby ściągnęła słuchawki. Trochę się przestraszyła, więc usiadłem na murku obok i gestem pokazałem, żeby się uspokoiła i podeszła. Jednocześnie obserwowałem co robią kolesie i chyba nie byli zbyt inteligentni, bo stanęli, odpalili fajki i zaczęli ze sobą rozmawiać xD O ile do pory tylko podejrzewałem, że coś jest nie tak, to teraz byłem przekonany, że babka jest w niebezpieczeństwie.
" - Nie bój się, zauważyłem Ciebie jak przejeżdżałem i zwróciłem uwagę, że masz słuchawki na uszach. To proszenie się o kłopoty.
- Cały czas w ten sposób chodzę i nic mi się nie stało.
- Odwróć się.
- Yyyy...
- Znasz ich?
- Nie.
- Szli za tobą, zatrzymali się gdy do ciebie podszedłem.
- To nie wygląda najlepiej, prawda?
- Nie, nie wygląda. Jeśli chcesz, mogę cię podrzucić gdziekolwiek idziesz, przynajmniej bezpiecznie dotrzesz.
- No nie wiem, ta sytuacja jest dziwnie podejrzana.
- Rozumiem, masz rację. Wyciągnij telefon, tak żeby widzieli i zadzwoń na policję, mów jak najgłośniej możesz. Nazywam się tak i tak, powiedz policji."
Po chwili kolesie się zmyli za pierwszym zakrętem, ale nie ze mną takie numery. Powiedziałem że poczekam z nią na policję. Poszedłem do samochodu, schowałem teleskop, wyciągnąłem dowód z portfela i wróciłem do niej. Zadzwoniła do kogoś tam, powiedziała jak sprawa wygląda, pogadaliśmy, bo była roztrzęsiona i po ok 15 minutach przyjechał patrol. Z jakiegoś powodu podniosłem ręce do góry xD, w dłoni trzymałem swój dowód. Policjant mnie wylegitymował, policjantka zajęła się babką, wyjaśniłem co się dzieje, babka potwierdziła, sytuacja się uspokoiła. Policjant poszedł na szybki zwiad, poświecił latarką tu i tam, ale nikogo nie znalazł. Pogadaliśmy jeszcze chwilę, wszyscy mi podziękowali, wsiadłem do samochodu, a policja zabrała babkę, pewnie ją odwieźli do domu.
Apel do #rozowepaski: nie chodźcie nocą w słuchawkach! Robicie z siebie łatwy cel, po co?
#truestory #uk
@lewoprawo: Jeśli jesteś kobietą, która nie ma żadnych szans na wyrwanie się, gdy większy od Ciebie facet złapie Cię od tyłu zasłaniając Ci od razu usta, to jest w tym sporo złego.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
źródło: comment_yyyZCbuKvDBpfjrZFaFE0NrbfowgCa9D.jpg
Pobierz@Elysium Jak ja nie lubię czytać takich komentarzy jak Twoje... I te stwierdzenie na koniec zdania "pewnie się często prałeś na dyskach wiejskich..." - takie komentarze są najlepsze, wcale tutaj
@tomcionek15: O, to, to! Mireczki zdają się ignorować to zdarzenie.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu