#anonimowemirkowyznania Mirki i Mirabelki, co myślicie o intercyzie? Jestem #niebieskiepaski i jak dla mnie to same plusy - nie ma problemu w razie gdyby coś nie pykło po ślubie, można lepiej ogarnąć kredyty w razie czego, nie ma problemu z działalnością gospodarczą w związku z kredytami. Ale (wiem, ze nie zaczyna sie zdania od ale) jak ostatnio rozmawialem z ziomkami to mi mowili ze "jestem nie fair w stosunku do #rozowepaski" i takie tam, bo :ona wychowuje dziecko i wtedy nie zarabia" (ale przeciez moze przed/po macierzynskim). Co myślicie? Mirko pomusz.
AfrykańskiSeba: Intercyza powinna zawierać ustalenia finansowe przecież, w razie rozwodu. Ja nie mam pojęcia dlaczego niby myśli się, ze intercyza jest niekorzystna dla kobiety - musi być po prostu rozsądnie zapisana. I jeśli np związek się rozpadnie to jaka sumę facet ma pokryć w związku z tym, ze kobieta poniosła straty finansowe z powodu poświęcenia się dziecku. Albo jeśli ktoras strona zdradzi - to jak finansowo poniesie za to karę.
@AnonimoweMirkoWyznania: to zależy jak podchodzisz do małżeństwa - jeśli bardziej biznesowo niż motylki w brzuchu, to jest ok. Ciężko mi sobie jednak wyobrazić do szaleństwa zakochane w sobie osoby, które biorą ślub i myślą jednocześnie o intercyzie. Ślub ma sens tylko i jedynie wtedy jeśli masz zamiar spędzić z osobą X resztę życia, a jeśli tak to masz ją kochać, szanować i się starać przez kolejnych 50 lat, więc w sumie
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli już myślisz co to będzie po rozwodzie, to może lepiej w ogóle zrezygnować z wizji rozwodu i... nie brać ślubu? Brak ślubu to najlepsza intercyza.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja w tym roku wychodzę za mąż i chcę mieć rozdzielność majątkową, mój niebieski się zgodził. Nie żebym planowała rozwód, ale nie czułabym się komfortowo ze wspólnością majątkową.
@AnonimoweMirkoWyznania: to zależy moja sie kiedys o to pytała - powiedziałem kochamy sie zadnej intercyzy nei bedzie co moje to Twoje - usmeichnela sie - nie jesteśmy chwilowo razem -także( ͡°͜ʖ͡°)
Dmx: Oczywiście różowe paski atakują intercyzę, bo jest dla nich niekorzystna :p
Zacznijmy od tego, że to że kogoś kocham i chce spędzić życie nie oznacza że druga osoba nie zmieni zdania albo nie zmieni się tak, że oboje nie będziemy chcieli razem być - intercyza to ubezpieczenie, tak jak ubezpieczenie na życie pomimo tego że planuje żyć do starości w zdrowiu. Bo jednak różnie może być, i tak jak statystyki
Masa ludzi brała ślub z zamiarem związku na całe życie, a i tak potem coś nie pykło i się rozwiedli. Intercyza to forma zabezpieczenia. Na basen z dziećmi nie idziesz żeby sie potopiły, ale i tak wolisz żeby był tam ratownik bo mimo twoich starań i dobrej woli może coś pójść nie tak. Ja tak to widzę.
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wiem skąd przekonanie że intercyza jest ważna tylko po rozwodzie, skoro najwięcej korzyści przynosi w trakcie trwania małżeństwa: 1. kwestie kredytów poruszyłeś, można np. kupić nieruchomość niezależnie, jest o połowę mniej papierologii ze zdolnością, a jeśli kredyt i tak ma być wspólny to niczego nie zmienia. Przy kartach kredytowych, leasingach, podatkach itp. nie trzeba ciągać drugiej połówki, co jak się jest singlem nie wydaje się dużą komplikacją ale już
@AnonimoweMirkoWyznania: Durne stuleje naczytały się zbyt dużo mirko i krzyczą "intercyza! walić różowe paski!" Kiedy intercyza korzystna jest dla obu stron. Nie wyobrażam sobie własnej działalności bez intercyzy. Dobrze napisali Ci AfrykanskiSeba i hitherto.
Mirki i Mirabelki, co myślicie o intercyzie?
Jestem #niebieskiepaski i jak dla mnie to same plusy - nie ma problemu w razie gdyby coś nie pykło po ślubie, można lepiej ogarnąć kredyty w razie czego, nie ma problemu z działalnością gospodarczą w związku z kredytami. Ale (wiem, ze nie zaczyna sie zdania od ale) jak ostatnio rozmawialem z ziomkami to mi mowili ze "jestem nie fair w stosunku do #rozowepaski" i takie tam, bo :ona wychowuje dziecko i wtedy nie zarabia" (ale przeciez moze przed/po macierzynskim).
Co myślicie?
Mirko pomusz.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Intercyza?
Zaakceptował:
@kwasnydeszcz: bo wprowadzono prawo zezwalające na rozwody?
Gdyby nie było rozwodów, to nie byłoby intercyz.
Gdyby można było podpisać zrzeczenie się możliwości rozwodu, to wielu intercyz by nie było.
Ja w tym roku wychodzę za mąż i chcę mieć rozdzielność majątkową, mój niebieski się zgodził. Nie żebym planowała rozwód, ale nie czułabym się komfortowo ze wspólnością majątkową.
Zacznijmy od tego, że to że kogoś kocham i chce spędzić życie nie oznacza że druga osoba nie zmieni zdania albo nie zmieni się tak, że oboje nie będziemy chcieli razem być - intercyza to ubezpieczenie, tak jak ubezpieczenie na życie pomimo tego że planuje żyć do starości w zdrowiu. Bo jednak różnie może być, i tak jak statystyki
@kwasnydeszcz
Masa ludzi brała ślub z zamiarem związku na całe życie, a i tak potem coś nie pykło i się rozwiedli. Intercyza to forma zabezpieczenia. Na basen z dziećmi nie idziesz żeby sie potopiły, ale i tak wolisz żeby był tam ratownik bo mimo twoich starań i dobrej woli może coś pójść nie tak. Ja tak to widzę.
1. kwestie kredytów poruszyłeś, można np. kupić nieruchomość niezależnie, jest o połowę mniej papierologii ze zdolnością, a jeśli kredyt i tak ma być wspólny to niczego nie zmienia. Przy kartach kredytowych, leasingach, podatkach itp. nie trzeba ciągać drugiej połówki, co jak się jest singlem nie wydaje się dużą komplikacją ale już