Wpis z mikrobloga

Postanowiłem przed premierą nowego sezonu #got na #hbo odświeżyć sobie cała sagę (książki). Trochę jednak za późno się za to zabrałem i widzę, że się nie wyrobię (tym razem słucham audiobooków w samochodzie w drodze do i z pracy więc jestem mniej więcej w stanie oszacować ile przesłucham).

Pytanie zatem - czy słuchać w kolejności wydawania, czy może zrobić sobie przerwę w oryginalnej sadze i przesłuchać "Krew i Ogień" (zwłaszcza, że jest to jedyna pozycja, której jeszcze nie znam z twórczości). Są tam jakieś ciekawe wątki rzucające nowe światło na wydarzenia, albo jakieś smaczki, które mogą zmienić odbiór serialu? Wiem że książki i serial to teraz już dwie historie, ale mimo wszystko wspólny mianownik mają.
  • 5
@sarmatawkapciach: Sama dopiero się zabieram za Krew i Ogień (najpierw sesja () ), ale trochę podczytuję reddita i z tego co widzę opinie są podzielone. Dużo hardkorowych fanów jest zadowolonych, ponoć wątki które zostały tylko wspomniane w głównej sadze zostały tutaj o wiele bardziej rozwinięte, na części zaczęły opierać się nowe fanowskie teorie, więc trochę nowego na pewno wnoszą. Z drugiej strony sporo osób narzeka, że to
@pianinka: najwcześniej zacznę w marcu bo mi się wtedy odnowi subskrypcja na audiotece i będę mógł dodać do biblioteki nową książkę.

Ja właśnie uwielbiam książki takie jak PLiO, za to że mają taką głębię, że można o nich robić wikipedię i lubię czasem zagłębiać się w suchym lore tylko po to, żeby wiedzieć. Czasem aż się głupio czuję, że lepiej ogarniam drzewo genealogiczne jakiejś zmyślonej familii niż, nie wiem, Piastów albo
@sarmatawkapciach: No to na pewno brzmi bardziej jak książka dla Ciebie, ja generalnie nie lubię fantasy i PLiO przeczytałam na siłę przymykając oko na cały ten zmyślony świat, bo tak mnie bohaterowie zaciekawili :p no, wątki polityczne w sumie lubię, ale cała ta historia i geneza rodów to uhh ( ͡° ʖ̯ ͡°) swoją drogą wyszła jeszcze jedna "encyklopedyczna" książka, Świat lodu i ognia, ponoć formą i
@pianinka: Świat Lodu i Ognia, a Krew i Ogień, faktycznie mają wiele wspólnego. Obie stylizowane są na książki historyczne napisane przez Maestera, po prostu. Krew i Ogień możesz porównać do opracowań kronik królewskich dowolnego kraju. Masz opisane fakty dotyczące danego władcy, plotki na jego temat, wydarzenia z jego życia, domniemania na temat charakteru i czynów, a także najważniejsze i najbardziej wpływowe osoby z jego otoczenia. Typowa książka historyczna, która mogłaby istnieć