[S.....a]

Gran Torino to jest nadfilm. Mógłbym go oglądać dziesiątki razy i za każdym kopie tak samo

[H.....e]

@Szpurka: Taka ciekawostka, w scenie z trzema murzynami i azjatką gra syn Clinta, Kyle, który jest dosyć znanym basistą jazzowym. Polecam jego twórczość. Jazzem zaraził go jego ojciec który zabierał go w dzieciństwie na koncerty.

[S.....a]

@HK-Stelle słyszałem, szanuję za takie ciekawostki

[e.....e]

@Szpurka: Film jest mizerny i oklepany, ale sceny z ustawianiem do pionu koreańców i czarnuchów pamiętam nawet po latach.

“We used to stack fucks like you five feet high in Korea and use you for sandbags.”

[mmichal]

@Szpurka: Ogólnie jego osobowość idealnie pasuje do tej roli, początkowa scena w kościele i jego mimika...

też mogę oglądać w kółko

[Bunch]

KIEDY EASTWOOD DOSTANIE OSCARA ZA CAŁKOSZTAŁ TWÓRCZOŚCI?

Clint to dobry aktor, jeszcze lepszy reżyser :)

[kRz222]

@Szpurka: Najbardziej znamienna scena jak dla mnie to było jak załatwiał młodemu robotę na budowie i w tym baraku zaczęli narzekać na warsztaty samochodowe. Młody szybko złapał o co chodzi

[MrFisherman]

@chalwaklb: dobrze, spokojnie, prosze się nie gorączkować

Życzę miłego dnia i pozdrawiam

[S.....a]

@eicke to jaki film jest w takim razie według ciebie nie mizerny i nie oklepany?

[e.....e]

@Szpurka: Ja #!$%@?ę, nie wiem. Będzie ich z pierdyliard. Na początek obczaj sobie 'Mandarynki' albo 'Życie jest Cudem' jak to wrogowie dochodzą do wniosku że ich nienawiść jest bez sensu.

Grand Torino. Historia gościa, zgorzkniałego weterana, podwórkowego generała Pattona - który z czasem zaprzyjaźnia się a następnie oczywiście staje w obronie społeczności której nie lubi i z 'przymusu' wychowuje ichniejszego gostka jako 'uświadmiającą pokutę' za wydarzenia z przeszłości jest łatwa

[revinPL]

@Szpurka: Przede wszystkim to lekcja zdrowej normalnej tolerancji.

[chalwaklb]

@MrFisherman: Nie gorączkuje się, pzdr i z fartem mordko