Wpis z mikrobloga

@bohemot44: Najpierw zupa, potem 1,5h snu, potem czekolada, woda, burn. A i tak zaraz idę chyba spać. Jutro ma być jeszcze cieplej. Przynajmniej dach skończony, bo bym chyba zdechł. Studia niby wymagają jakiegoś wysiłku, ale z dnia na dzień ciężko się przestawić na tagi tryb predatora, który haruje po 10-12h dziennie. Plecy mnie bolały po drzemce tak, że nie mogłem chodzić. Ale pieniądze są bardzo dobre za to. (minimalna tygodniówka to