Wpis z mikrobloga

@SupreminTHC: Szczerze? To wolę słabszą, tak naprawdę to nie lubię takiego #!$%@? z butów. Taką mocną lubię zapalić tylko po ciężkim treningu, gdy po schodach wchodzę na czterech nogach, albo gdy pracuję kilkanaście godzin. A tak to lubię chillout i wieczorny, letni relaks na dworze w rytmach reggae, mocne upalenie nie daje mi takiego relaksu i rozluźnienia, wprowadza lekki niepokój. No i po za tym, uwielbiam po prostu sam moment palenia,
@skun1 rekord to 10 amnezji z kofika codziennie przez miesiąc, ale co ty tam mozesz wiedzieć ( ͡º ͜ʖ͡º) nie spotkalem jeszcze kogoś kto by palił więcej ani w CZ ani w NL ani w ESpanolu ;) a teraz pochłaniam tak bardziej standardowo bliżej piątki dziennie