Wpis z mikrobloga

@gdzie_ona_mnie_zabrala:
Najlepsi są ludzie na moim osiedlu co wciskają się samochodem w jakąś dziurę między blokami, tam jest coś w stylu deptaku, jest znak zakaz wjazdu ale w praktyce straż miejska zakłada blokady może raz na rok. Parkowanie w takich miejscach i przejazd przez wąski deptak zajmuje im dodatkowe 1,5-2 minuty. Na wyznaczonym parkingu oddalonym o kilkadziesiąt metrów na ogół jest jakieś wolne miejsce.